Dramatyczne ostrzeżenie ONZ nie pozostawia złudzeń – rok 2025 przyniesie globalny kryzys społeczny na niespotykaną dotąd skalę! Najnowszy raport World Economic Situation and Prospects maluje przerażający obraz nadchodzących miesięcy, który zmrozi krew w żyłach każdego pracującego człowieka.
![](https://static.warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2024/04/PILNE-2.jpg)
Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3
Eksperci alarmują – światowy wzrost gospodarczy na poziomie zaledwie 2,8% oznacza prawdziwy armagedon na rynku pracy! Tysiące firm planuje masowe zwolnienia, a miliony rodzin mogą stracić jedyne źródło utrzymania. Najgorsze prognozy mówią o fali bankructw porównywalnej z Wielkim Kryzysem lat 30. XX wieku!
Szczególnie przerażająca jest sytuacja klasy średniej, która może po prostu przestać istnieć! Ekonomiści przewidują, iż dramatyczny spadek wartości oszczędności, połączony z galopującymi kosztami życia, zepchnie miliony ludzi do kategorii ubogich. Kredyty hipoteczne staną się niemożliwe do spłacenia, a marzenia o własnym mieszkaniu pozostaną w sferze fantazji!
Młode pokolenie stoi przed widmem „straconej dekady”. Bezrobocie wśród osób do 30. roku życia może przekroczyć 40%! To oznacza, iż setki tysięcy młodych ludzi będzie zmuszonych mieszkać z rodzicami, rezygnując z planów założenia własnej rodziny. Eksperci przewidują dramatyczny spadek liczby urodzeń i pogłębienie kryzysu demograficznego.
Spodziewany jest również bezprecedensowy wzrost napięć społecznych. Socjolodzy ostrzegają przed możliwymi zamieszkami w największych miastach świata, gdzie frustracja bezrobotnych i zadłużonych może przerodzić się w otwarty bunt. Systemy opieki społecznej mogą nie wytrzymać naporu potrzebujących!
Szczególnie niepokojące są prognozy dotyczące systemów emerytalnych. Przy tak niskim wzroście gospodarczym fundusze emerytalne mogą stać się niewypłacalne, a miliony seniorów zostaną bez środków do życia. Eksperci mówią wprost – czeka nas największy kryzys zabezpieczenia społecznego w historii!
Analitycy przewidują również załamanie na rynku nieruchomości. Tysiące rodzin może stracić dachy nad głową z powodu niemożności spłaty kredytów, a ceny wynajmu mieszkań mogą wzrosnąć do poziomu przekraczającego możliwości finansowe przeciętnego pracownika.
Organizacje pomocowe przygotowują się na dramatyczny wzrost liczby osób potrzebujących wsparcia. Banki żywności i noclegownie już teraz alarmują, iż ich możliwości mogą okazać się niewystarczające wobec nadciągającej fali ubóstwa. Eksperci ostrzegają – system pomocy społecznej może się całkowicie załamać!
Jedyną nadzieją pozostają radykalne działania rządów i organizacji międzynarodowych. Jednak eksperci są sceptyczni – czy światowi przywódcy zdążą zareagować, zanim będzie za późno? Najbliższe miesiące pokażą, czy uda się zapobiec największemu kryzysowi społecznemu XXI wieku!