Ogórki kiszone już nigdy nie wyjdą puste w środku. Wszystko dzięki 1 plasterkowi

top.pl 4 dni temu
Zdjęcie: /123RF/PICSEL


Największe rozczarowanie spotyka nas wtedy, gdy ze ślinką sięgamy po ogórka kiszonego ze słoika, gryziemy go i nagle okazuje się, iż jest...pusty w środku. Każdy z nas przecież chce, żeby kiszonki wyszły soczyste, chrupiące, bez dziur. Na szczęście w prosty sposób można zaradzić tej kulinarnej gafie. Znaczenie ma jeden dodatek w postaci pewnego owocu.

W trakcie kiszenie ogórków możemy popełnić multum błędów, przez które przetwory nie wyjdą takie, jakbyśmy sobie tego życzyli. Właśnie dlatego przed ich przygotowaniem powinniśmy poznać pewne triki pomagające w uniknięciu rozczarowania. Może wydać się to dziwne, ale do słoika z warzywami warto dodać...plasterek cytryny.

Cytryna na pełne, soczyste, chrupiące ogórki kiszone

Ogórki kiszone już nigdy nie wyjdą puste w środku, jeżeli włożymy do słoika plasterek cytryny. Musimy umieścić go na samej górze, tuż pod wieczkiem.

Jak plasterek cytryny działa na kiszonki? Dzięki temu dodatkowi zapobiegniemy tworzeniu się pustych komór w warzywach. Kwas cytrynowy ustabilizuje fermentację i wspomoże równomierne kiszenie.

Oprócz tego przetwory zyskają delikatną świeżość. Poza tym ten popularny owoc pozwoli zachować im piękny, naturalny, zielony kolor. Ich smak będzie najlepszy - w końcu wyjdą soczyste i chrupiące.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy można kisić fasolkę szparagową? Sprawdź jak to robić, bo smakuje bosko

O czym jeszcze pamiętać w trakcie kiszenia ogórków?

Już sam wybór ogórków do kiszenia ma znaczenie. Powinny być gruntowe, małe i twarde. Przy tych większych istnieje duże prawdopodobieństwo, iż już przeleżały na ziemi, dlatego utraciły cześć wody i nie są przez to elastyczne. Takie okazy na pewno wyjdą puste w środku.

Najlepiej wybierać młode warzywa bez ciemnej i twardej skórki świadczącej o kwaśnym podłożu i zbyt intensywnym nawożeniu. jeżeli jest natomiast kolczasta, to wówczas możemy mieć pewność, iż przetwory wyjdą chrupiące. Polecane odmiany to: Octopus, Śremski, Borus.

Musimy też zrobić zalewę w odpowiednich proporcjach. Stosujemy zasadę, iż na 1 łyżkę stołową soli używamy 1 l przegotowanej wody, aby nie utracić chrupkości warzyw.

Jeszcze większe znaczenie ma moczenie ogórków w wodzie. Całe okazy z końcówkami moczymy w zimnej wodzie, koniecznie z dodatkiem soli, dzięki której zachowają naturalne soki. Robimy to od dwóch do choćby sześciu godzin.

Warzywa nie wyjdą puste w środku, jeżeli ułożymy je dość ciasno. Ogórki układamy pionowo, bardzo blisko siebie - nie mogą pływać swobodnie w zalewie, jak małosolne. Na koniec dodajemy pozostałe składniki, tj. chrzan, czosnek, koper i oczywiście plasterek cytryny. Całość zalewamy solanką i już po tygodniu możemy zobaczyć efekty fermentacji. Dzięki zachowaniu tych wszystkich zasad przetwory wyjdą idealne.

Zobacz też:

Zerwij w ogrodzie i dorzuć do ogórków kiszonych. Będą chrupały, aż miło

​Niespodziewani goście? Ten boski deser zrobisz w 15 minut i oczarujesz wszystkich

​Takie kotlety jedzą w Poznaniu. najważniejszy jest jeden dodatek do mięsa

Idź do oryginalnego materiału