Obieranie jajek przestanie być w końcu udręką. Trik kucharza rozwiązuje sprawę raz-dwa

kobieta.gazeta.pl 3 godzin temu
Gotowanie jajek to niby prosta czynność, a jednak wiele z nas wciąż się na tym wykłada. Raz pękają, innym razem nie chcą się obrać i w końcu tracisz nadzieję na ideał. Też dwoisz się i troisz, a mimo to coś zawsze pójdzie nie tak? Znany kucharz zdradził, co zrobić, żeby skorupka łatwo odchodziła od jajka.
Pomysłów na to, jak obrać jajka bez strat, jest co najmniej tyle, ile przepisów na rosół. Jedni wrzucają do garnka plaster cytryny, inni kończą kąpielą w zimnej wodzie. Czasem działa, czasem nie - zależy od dnia i jajka. Tymczasem okazuje się, iż klucz tkwi w… przygotowaniu skorupki jeszcze przed gotowaniem. I nie, nie musisz jej nacierać magicznym proszkiem rodem z TikToka, bo wystarczy do tego mała łyżeczka.

REKLAMA







Zobacz wideo Kasia z Kwiatu Jabłoni zdradza przepis na... pieczonego arbuza [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]



Co zrobić, żeby łatwo obrać jajka? Prosty sposób na śniadaniową ucztę
Piotr Ogiński, znany z Instagrama jako @kochamgotowac, zaskoczył prostym trikiem, który może odmienić twoją relację z jajkami na twardo. Zamiast walczyć ze skorupką, wystarczy wziąć zwykłą łyżeczkę. Jak się okazuje, kilkukrotne, delikatne stuknięcia w czubek surowego jajka to patent na sukces. Właśnie wtedy tworzy się mikroskopijna przestrzeń między błonką a skorupką, która znacznie ułatwia późniejsze obieranie.


Tak ostukane jajka wrzucamy do zimnej wody i gotujemy wedle upodobań. Następnie jajka powinny trafić do zimnej wody, a potem do kąpieli w kostkach lodu. To nie tylko zatrzymuje proces gotowania, ale także rozluźnia strukturę skorupki. Na koniec wystarczy lekko zrolować jajka po blacie, a łupinki praktycznie same odejdą od białek.



Jak poprawnie gotować jajka? Przyda się minutnik
W gotowaniu jajek nie chodzi o magię, tylko o precyzję. I choć każdy zna słynne "4, 6, 10 minut", wiele zależy od tego, jak zaczynasz - zimna woda czy wrzątek, czas od włożenia czy od zagotowania, no i najważniejsze: czy jajka są prosto z lodówki. Poniżej znajdziesz mini poradnik, który pomoże rozwiać wątpliwości podczas gotowania.



Wyjmij jajka wcześniej. Zimne, wrzucone od razu do wrzątku to przepis na pęknięcia. Dlatego najlepiej wyjąć je z lodówki minimum 15 minut wcześniej, by osiągnęły temperaturę pokojową. Dzięki temu ugotują się równomiernie, a skorupka pozostanie cała.
Przygotuj garnek z zimną wodą. Zalej jajka tak, by były całkowicie przykryte. To ważne, bo nierówne gotowanie prowadzi do kiepskich rezultatów. Dodaj też odrobinę soli lub łyżkę octu - nie wpływają na smak, ale w razie pęknięcia białko szybciej się zetnie.
Zacznij gotowanie. Postaw garnek na średnim ogniu i doprowadź wodę do wrzenia. Dopiero od momentu zagotowania zaczynamy odliczanie. Aby ugotować jajka na miękko, trzymaj je w wodzie przez 4 minuty, na półtwardo 6-7 minut, a na twardo 9-10 minut.

Z czasem sama zauważysz, który czas będzie najbardziej miarodajny przy twoim sprzęcie i garnkach. Pamiętaj tylko, by nie rzucać jajek do wrzątku "z ręki", a najlepiej wkładać je powoli, np. łyżką. Tak nie tylko unikniemy poparzenia, ale i pęknięć skorupki.



Które jajka najczęściej lądują na Twoim talerzu? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału