Ziemniaki należą do podstawowych składników naszej codziennej diety. Są tanie, uniwersalne i łatwe w przygotowaniu - pasują do wielu dań i można je podawać na różne sposoby: gotowane, pieczone, smażone czy w formie puree. Dostarczają energii, zawierają cenne składniki mineralne i witaminy. Choć wydają się niewymagające, ich przechowywanie potrafi sprawić kłopot. Jeden często popełniany błąd może zmienić smak oraz konsystencję warzyw, a choćby sprawić, iż staną się niebezpieczne dla zdrowia.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy jedzenie ziemniaków i pieczywa tuczy? Michał Wrzosek rozwiewa wątpliwości [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Jak przechować surowe ziemniaki? Na to trzeba zwrócić uwagę
Ziemniaki najlepiej czują się w ciemnym, suchym i przewiewnym pomieszczeniu o temperaturze 5-7 stopni Celsjusza. To optymalne warunki, które pozwalają zachować ich świeżość choćby przez kilka miesięcy. Idealnym miejscem do przechowywania tych warzyw będzie chłodna piwnica, spiżarnia lub dolna szafka w kuchni - z dala od źródeł ciepła, takich jak piekarnik czy kaloryfer. Warto zadbać także o odpowiednie opakowanie. Ziemniaki powinny mieć dostęp do powietrza i dlatego doskonale sprawdzają się worki z juty, papierowe torby albo wiklinowe kosze. Należy natomiast unikać trzymania ich w foliowych reklamówkach lub zamkniętych pojemnikach. Brak cyrkulacji powietrza sprzyja gromadzeniu wilgoci, a ta z kolei prowadzi do gnicia. Dodatkowo ważna jest lokalizacja względem innych warzyw, szczególnie cebuli. Choć często trafiają do jednej skrzynki, to duży błąd. Cebula wydziela etylen - gaz, który przyspiesza proces starzenia się i kiełkowania ziemniaków. Trzymanie ich razem może więc skrócić przydatność ziemniaków do spożycia choćby o kilka tygodni.
Dlaczego nie trzymać ziemniaka w lodówce? Może zacząć wytwarzać niebezpieczne toksyny
Przechowywanie ziemniaków w temperaturze poniżej 4 stopni Celsjusza uruchamia proces przekształcania skrobi w cukry. Warzywa stają się słodsze, a ich konsystencja po ugotowaniu ulga zmianie. Co gorsza, po poddaniu obróbce cieplnej wydzielają więcej akrylamidu - związku chemicznego powstającego w wyniku reakcji cukrów z aminokwasem asparaginą. Dodatkowo światło w lodówce może sprzyjać zielenieniu bulw, a co za tym idzie wytwarzaniu solaniny, czyli naturalnej toksyny.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.