W kuchni unosił się intensywny zapach gotującego się barszczu, który energicznie mieszała Barbara Kowalska, sapiąc i głośno oddychając. Dominowała w tej małej przestrzeni, jakby była jej królową, rozdając rozkazy dzięki drewnianej łyżki. Za oknem szarzał zmierzch wczesnej wiosny, ale Kinga, synowa Barbary, nie miała czasu cieszyć się spokojem. Jej codzienność legła w gruzach wraz […]