O to miejsce po raz drugi rozegrała się wielka batalia. Co dalej z warzywniakiem pani Basi?

tulodz.pl 2 godzin temu

Jest zgoda na zajęcia pasa drogowego do końca 2026 roku

- Dzierżawcy terenu dostali zgodę na zajęcie pasa drogowego do końca 2026 roku

- przekazuje Tomasz Śliwiński z Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

O sklep z owocami i warzywami, prowadzony przez Barbarę i Krzysztofa Skomiałów, już po raz drugi rozegrała się prawdziwa batalia. Miasto chciało go zlikwidować w 2024 roku, żeby w tym miejscu utworzyć... skwer. Dzięki wsparciu okolicznych mieszkańców, radnych i mediów udało się zmienić decyzję urzędników. Pani Basia mogła prowadzić swój biznes przez kolejny rok.

Długo w tej sprawie panowała cisza

Jednak pod koniec 2025 pojawił się ten sam problem. Pani Basia zgłosiła się do przewodniczącego łódzkiej Rady Miejskiej, Bartosza Domaszewicza.

- Obiecał mi, iż będzie trzymał rękę na pulsie i jeżeli nie pojawią się żadne nowe okoliczności, możliwe będzie pozostawienie nas tutaj na kolejne kilka miesięcy

- mówi łodzianka.

Długo jednak w tej kwestii panowała cisza. Wniosek o przedłużenie dzierżawy terenu pani Basia złożyła 24 listopada. Decyzja zapadła w drugim tygodniu grudnia.

https://tulodz.pl/mpk-lodz/nowy-tydzien-nowe-utrudnienia-pasazerowie-mpk-lodz-nie-beda-zadowoleni/3ppVxU1CJZ797SHH5dxr

Warzywniak przy Narutowicza istnieje od 46 lat

- Przychodzę do tego sklepu bardzo często. Pani Basia zawsze jest miła, pomocna. To, co robią urzędnicy, uważam za skandal. Tu nie chodzi o żadną zieleń, tylko o to, żeby zniszczyć lokalny biznes

- mówi jedna z klientek.

Warzywniak przy ul. Narutowicza 58 istnieje od 46 lat. To rodzinny biznes, bo wcześniej prowadził to teść pani Barbary. Zakupy robią w nim mieszkańcy okolicznych kamienic, studenci i pracownicy pobliskiego sądu.

Dołącz do kanału TuŁódź na WhatsAppie!

Idź do oryginalnego materiału