Świnoujście – spokojne nadmorskie miasto, w którym mieszkańcy z niepokojem spoglądają na doniesienia o możliwych zmianach w zagospodarowaniu plaży. W ostatnich dniach coraz częściej padają pytania: czy Niemcy chcą wybudować betonowe molo? Czy w zamian za inwestycję uzyskają zgodę na budowę hoteli bezpośrednio na plaży?
Niepokój rośnie – czy plaża zostanie zabetonowana?
Plaża w Świnoujściu to jeden z największych atutów miasta – szeroka, piaszczysta, dostępna publicznie i co najważniejsze – naturalna. Jednak do redakcji oraz mieszkańców docierają sygnały, iż toczą się nieformalne rozmowy, których efektem mogłoby być wzniesienie molowych konstrukcji i zabudowa części plaży, być może z udziałem niemieckich inwestorów.
Choć żadna decyzja nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, niepokój rośnie. Czy Świnoujście powtórzy los niektórych kurortów, gdzie plaże zostały częściowo zabudowane betonem, ograniczając tym samym swobodny dostęp do morza?
Molo, hotele i niemieckie wpływy – co się mówi nieoficjalnie?
W kuluarach mówi się o potencjalnej wymianie korzyści: inwestycja w infrastrukturę (np. betonowe molo lub promenadę) w zamian za zgodę na budowę hoteli lub apartamentowców blisko linii brzegowej. Obawy budzi nie tylko możliwe uprzywilejowanie zagranicznych inwestorów, ale też fakt, iż wszystko może dziać się bez konsultacji społecznych.
Głos mieszkańców: „To nasza plaża, a nie niemiecki kurort”
W rozmowach z mieszkańcami słyszymy jednoznaczne stanowisko: plaża powinna pozostać publiczna, zielona i wolna od betonu. – Nie jesteśmy przeciwni inwestycjom, ale chcemy mieć realny wpływ na to, co powstaje w naszym mieście – mówi pani Irena, emerytka spacerująca codziennie brzegiem Bałtyku.
Co nas czeka?
Na ten moment nie ma oficjalnego potwierdzenia ani planów, które obejmowałyby betonowanie plaży lub wydzielanie terenów pod prywatne inwestycje. Jednak brak przejrzystości i spekulacje o rozmowach prowadzonych za zamkniętymi drzwiami powodują uzasadniony niepokój. – mówi nam anonimowy informator
Mieszkańcy domagają się jasnej informacji – czy to prawda, iż realizowane są rozmowy o zabudowie plaży w Świnoujściu? Czy planowane są inwestycje z udziałem niemieckich firm i na jakich warunkach?
Molo w Świnoujściu – ambitne plany i lata oczekiwań. Czy kiedykolwiek powstanie?
Molo w Świnoujściu miało być wizytówką nowoczesnego nadmorskiego kurortu – atrakcją turystyczną i symbolem rozwoju. Choć plany powstają od ponad dekady, realizacja wciąż się oddala. Co działo się z projektem przez ostatnie lata? Jakie są aktualne kontrowersje i nadzieje związane z inwestycją?
Historia planów budowy mola w Świnoujściu
Pomysł budowy nowoczesnego mola w Świnoujściu pojawił się już ponad 10 lat temu. W 2012 roku zorganizowano konkurs architektoniczny pod patronatem SARP, który wygrała renomowana pracownia Płaskowicki + Partnerzy Architekci. Zwycięska koncepcja zakładała powstanie imponującej, dwupoziomowej konstrukcji z tarasami widokowymi, lokalami gastronomicznymi i dostępem dla spacerowiczów.
Inwestorem miała być firma Zdrojowa Invest, a sam projekt nazwano „Baltic Park Molo”. Szacunkowy koszt inwestycji wynosił aż 250 milionów złotych. Planowane molo miało sięgać ponad 500 metrów w głąb Bałtyku i być połączone z kompleksem hotelowym.
Przeszkody i wstrzymanie prac
Mimo ambitnych planów, projekt nigdy nie wszedł w fazę realizacji. Główne problemy dotyczyły braku porozumienia między inwestorem a miastem. Niejasności co do zakresu odpowiedzialności i finansowania, a także ograniczenia wynikające z ochrony środowiska i prawa budowlanego sprawiły, iż inwestycja utknęła w martwym punkcie.
Władze miasta, z prezydentem Januszem Żmurkiewiczem na czele, podkreślały, iż Świnoujście nie dysponuje środkami finansowymi na realizację tak kosztownego projektu samodzielnie.
Kontrowersje i dyskusje mieszkańców
W 2025 roku temat powrócił na nowo – tym razem w kontrowersyjnym kontekście. W przestrzeni publicznej pojawiły się informacje o nieformalnych rozmowach, w których niemieccy inwestorzy mieli oferować pomoc w realizacji inwestycji w zamian za… możliwość budowy hoteli na plaży. To wywołało obawy mieszkańców o przyszłość nadmorskiego pasa ochronnego i zabetonowanie plaży.
Obawy są uzasadnione – wszelkie ingerencje w linię brzegową Bałtyku wymagają zgód środowiskowych i są krytykowane przez ekologów oraz część lokalnej społeczności.
Czy molo w Świnoujściu w końcu powstanie?
Na chwilę obecną projekt mola w Świnoujściu pozostaje w fazie koncepcji. Brakuje decyzji administracyjnych, finansowania i jasnych deklaracji ze strony władz. Choć temat powraca cyklicznie, coraz więcej osób zadaje sobie pytanie: czy to w ogóle realne?
Dopóki nie zostanie wypracowany kompromis między inwestorem a samorządem, i dopóki nie zapadną ostateczne decyzje – molo w Świnoujściu pozostanie jedynie niespełnionym marzeniem.
Podsumowanie
Świnoujście ma ogromny potencjał turystyczny, a molo mogłoby stać się jego ikoną. Jednak lata opóźnień, brak jednomyślności i obawy mieszkańców stawiają pod znakiem zapytania przyszłość tej inwestycji. Czy Świnoujście doczeka się nowoczesnego mola? Czas pokaże.