**Zbędne Usta** Przy stole trzeba było się przesunąć. Pięciometrowa kuchnia już nie mieściła pięciu osób: dwojga dorosłych i trojga dzieci. — Krzysiu, przynieś stołek z salonu. Siedemnastoletni chłopak przewrócił oczami, ale posłusznie wyszedł, wracając z drewnianym stołkiem. — No. Odsuniemy stół i wszyscy się zmieścimy. Nic się nie stało, Maksio, nic — kobieta nie patrzyła […]