Rozglądam się właśnie po redakcji. Dziś króluje szarość, trochę białego, do tego dżins i odcienie niebieskiego (sam siedzę w granatowym swetrze). I tak uznaję to za swój własny sukces, bo częściej można spotkać mnie w czerni. Czerń króluje także na ulicach, nie mówiąc już o cmentarzach, gdzie ciemne kolory dominowały na Wszystkich Świętych.
Czarny kolor – dla (nie)pewnych siebie
Mężczyźni lubią czerń. Jest klasyczna, bezpieczna, stonowana i wszechstronna. Kreuje aurę niedostępności i tajemniczości, kojarzy się także z wysoką inteligencją i seksapilem. Jest też wygodna i zdaniem wielu mężczyzn – męska. Ale czarny wyraża także smutek i w prawie wszystkich kulturach jest kojarzony ze złem i śmiercią.
Jak pisze dr Dariusz Tarczyński, założyciel i dyrektor Instytutu Nieinwazyjnej Analizy Osobowości, czarny kolor może wyrażać sprzeczne sygnały. Czerń wybierają „osoby zdyscyplinowane, mądre i pewne siebie albo wręcz odwrotnie – ludzie niepewni swojej wartości, samotnicy i szukający własnego sposobu na życie”. – tłumaczy na łamach zwierciadlo.pl specjalista. A zatem na dwoje babka wróżyła.
A co na temat czerni w ubiorze mężczyzny sądzi płeć przeciwna? Blisko 66% kobiet zapytanych w ankiecie BuyTShirtsOnline.co.uk wskazało czarny jako kolor preferowany, z niebieskim na drugim miejscu (48%) i czerwonym na trzecim (28%).
Niebieski – spokojny i opanowany
Kolor nieba i wody. Trudno, żeby źle nam się kojarzył. Blisko połowa respondentek (48%) odpowiedziała w ankiecie BuyTShirtsOnline.co.uk, iż lubi ten kolor u mężczyzn. Wysoki wskaźnik otrzymał także w sondzie magazynu Esquire. Niebieski kolor wskazało 42% kobiet, obok zielonego (3,2%) oraz różowego (12,9%), ale zaznaczmy – respondentki dużego wyboru nie miały. Ostatnia odpowiedź „Cokolwiek pasuje do jego oczu” otrzymała 35,5% odpowiedzi.
Wedle dr. Dariusza Tarczyńskiego niebieski kolor oznacza m.in. inteligencję, spokój, opanowanie i rozwagę. Do tego symbolizuje komunikację i sprzyja nawiązywaniu kontaktów. Nie bez powodu mężczyźni w niebieskich ciuchach kojarzą się na ogół pozytywnie.
Czerwony – atrakcyjny, ale arogancki
Z badania przeprowadzonego na Uniwersytecie w Rochester wynika, iż kobiety wskazywały mężczyzn w czerwieni jako bardziej atrakcyjnych seksualnie. Uczestniczki uznawały, iż ubrany w ten kolor mężczyzna prawdopodobnie ma wyższy status społeczny, więcej zarabia i szybciej pnie się po szczeblach społecznej drabiny.
Nie oznacza to jednak, iż czerwony ubiór sprawi, iż zacznie się za nami ciągnąć sznur adoratorek. Czerwień została wskazana w ankiecie BuyTShirtsOnline.co.uk jako kolor najbardziej kojarzący się z arogancją, oraz tylko 12% respondentów kojarzy go z inteligencją. Nie ma co zatem z czerwienią przesadzać. Nikt nie lubi arogantów. Zwłaszcza tych głupich.
Poza tym - czerwony to jeden z bardziej przyciągających kolorów w przyrodzie. Czerwona krew, czerwone kwiaty i owoce. Jesteśmy biologicznie przystosowani do wyłapywania czerwieni w otoczeniu. Nie dziwne więc, iż w czerwieni gwałtownie przykujemy uwagę.
Fioletowy – zaproś w nim na randkę
W zestawieniu warto wspomnieć także o fioletowym. Kolor, skądinąd królewski i majestatyczny, wygrał w badaniu w Wielkiej Brytanii, zleconym przez markę Ariel. Wynika z niego, iż 36% kobiet chętniej zgodzi się na randkę, jeżeli zaprosi ją mężczyzna ubrany właśnie na fioletowo. Randka z jokerem? To może być wesoły wieczór.
Co interesujące – na drugim miejscu znalazł się kolor czarny (32%), a na samym końcu zestawienia kolor… niebieski, który wskazała tylko co dziesiąta kobieta. Kłóci się to z wynikami wyżej przytoczonych badań, wedle których niebieski jest wysoko preferowany przez kobiety. Widocznie tylko do momentu, gdy mężczyzna w niebieskim zaprosi na randkę – jeżeli spojrzymy na wyniki drugiej ankiety.
Noś to, co ci pasuje
Jak widać – wyniki badań mogą być mylące. Zamiast więc oglądać się na to, co może zwiększyć twoje szanse na randkę – spójrz najpierw w lustro. Kolor ubrań najlepiej dobierać do karnacji i naszych naturalnych kolorów. Nie bez powodu ponad 1/3 kobiet w ankiecie Esquire uważa, iż mężczyzna dobrze wygląda w tym, co pasuje do koloru jego oczu.
Zresztą… nikt nie powiedział, iż masz podobać się innym. Najważniejsze, żeby czuć się komfortowo, warto też eksperymentować. No i eksperymentować czymś więcej, niż różnymi odcieniami czarnego.