Nie powiedziała mężowi o powrocie do domu. Wchodząc do mieszkania, prawie zemdlała z wrażenia.

newsempire24.com 1 tydzień temu

Myśli plątały się w głowie, a w sercu gotowała się zazdrość i uraza. Za co oni tak z nią? Czyż nie kochała swojego męża? Czy była złą żoną i matką dla ich syna?

Ale to, co wydarzyło się później, nie mieściło się w żadnych normach.

Katarzyna była pewna, iż ona i mąż są sobie przeznaczeni. I to, iż w małżeństwie z Jackiem żyli szczęśliwie od ponad dziesięciu lat, uważała za naturalną kolej rzeczy.

Dziś wracała do domu z delegacji, na którą wyjechała dwa dni temu. Kilka dni temu szef wezwał ją i oświadczył, iż z problemami w jednym z oddziałów nikt inny sobie nie poradzi.

— Tam jest pracy na trzy dni, nie więcej. Pakuj się, Kasia, i nie próbuj wymyślać wymówek. Jutro jedziesz — powiedział lekko zirytowanej kobiecie.

Kasia miała inne plany na najbliższe dni, a delegacja do innego miejsa w nie nie wchodziła. Ale z szefem się nie dyskutuje. choćby gdyby przypomniała, iż w firmie na wyjazdy wysyłają tylko młodych, a sama już swoje odjeździła. Teraz, po trzydziestce, liczyła na stabilniejszy grafik.

— Jacek, wyjeżdżam w sprawach służbowych. Myślę, iż na trzy dni. Dopilnuj, żeby Kuba odrabiał lekcje z korepetytorem, bo ostatnio się wymiguje. A ja płacę za to niemałe pieniądze. I żeby jadł porządnie, nie chipsami i sucharkami, tylko zupą i kotletami, które zostawię w lodówce.

— Dobrze, dopilnuję, nie martw się — burknął obojętnie mąż, nie odrywając wzroku od telefonu.

— I tyle? — zdziwiła się Kasia. — To znaczy, fakt mojego wyjazdu w ogóle cię nie zasmucił? Słuchaj, odłóż wreszcie ten telefon!

— No przecież nie wyjeżdżasz na miesiąc. Wrócisz za trzy dni. Sama powiedziałaś. A trzy dni my z Kubą jakoś przeżyjemy bez ciebie.

Przy tych słowach Jacek w końcu podniósł wzrok na żonę i choćby się uśmiechnął.

— A czemu znowu cię wysyłają? Przecież już swoje odjeździłaś? — zdziwił się.

— Potrzebują doświadczonego specjalisty. Tak mi sam szef powiedział. Doświadczonego i stanowczego! — odparła z dumą, wiedząc, jak jest ceniona w pracy.

Podczas delegacji postanowiła się bardziej postarać i wrócić do domu z obcego, nieprzyjaznego miasta trochę wczKiedy Katarzyna otworzyła drzwi do sypialni, serce zamarło jej w piersi – na łóżku leżała nie obca kobieta, ale jej własna siostra, Zosia, splątana z Jackiem, a w ich oczach zamiast wstydu widziała tylko wyzwanie i pogardę.

Idź do oryginalnego materiału