Nastolatki o swoich rodzicach w gabinetach terapeutycznych. "Dzieciaki czują od nich dwie emocje: rozczarowanie i obojętność"

kobieta.onet.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Co nastolatek mówi na terapii. Słyszę: mam żal, rodzice mnie nie widzą


Niektóre dzieci od lat nie słyszały od swoich rodziców żadnego pytania o to, co naprawdę czują. Dlatego mówią to w gabinecie psychoterapeuty. Czasem dopiero tam dowiadują się, iż można być ważnym. "Rodzice mnie nie widzą. Rodzice się mną nie zajmują" — słyszą psychoterapeuci od nastolatków. A kiedy pytają ich o relacje rodzinne, mówią: "Nie wiem, każdy siedzi w swoim pokoju".
Idź do oryginalnego materiału