Maksimum komety
Niebo znów szykuje dla nas niezwykłe widowisko. Kometa C/2025 A6 (Lemmon), odkryta na początku 2025 roku, zbliża się do Ziemi i już dziś, 21 października, znajdzie się najbliżej naszej planety, w odległości około 90 milionów kilometrów.
Jak podkreślają astronomowie, to doskonała okazja do obserwacji, ponieważ kometa jaśnieje zbliżając się do swojego maksimum. Może osiągnąć choćby ponad 4 magnitudo.
Oznacza to, iż w sprzyjających warunkach, pod ciemnym niebem, z dala od miejskich świateł kometa może być widoczna choćby gołym okiem.
Najlepszy moment na obserwacje komety to około godzinę lub dwie po zachodzie Słońca. Wystarczy spojrzeć nisko nad zachodni lub północno-zachodni horyzont, w stronę konstelacji Wolarza.
czytaj także: W jednej z gmin nastąpią przerwy w dostawie wody. Potrwają kilka godzin
Jeśli niebo nie będzie całkowicie ciemne, warto sięgnąć po lornetkę. Pod czystym, wiejskim niebem kometa ukaże się jako delikatna, zielonkawa mgiełka z subtelnym warkoczem. Dla lepszych efektów obserwacji lornetka lub aparat w telefonie w zupełności wystarczą – przy odpowiednich ustawieniach ekspozycji kometę można uchwycić choćby telefonem.
Kometa Lemmon zbliża się właśnie do maksimum swojej jasności. Ma okres orbitalny wynoszący około 1350 lat i minie peryhelium 8 listopada 2025 r., kiedy będzie w odległości 0,53 AU (79 milionów km; 49 milionów mil) od Słońca. To przejście przez peryhelium skróci okres orbitalny do około 1150 lat.
To oznacza, iż następny raz pojawi się w pobliżu Ziemi dopiero w odległej przyszłości.