„Na 60-tce sprzedałam wszystko i ruszyłam kamperem w Polskę. ...

polki.pl 2 dni temu
„Nie wiem czemu, ale się zgodziłam. Może z głodu rozmowy, może z ciekawości. W jego domu pachniało drewnem i czymś słodkim. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. O malinach, autobusach, chorobach i samotności. Tego wieczoru długo nie mogłam zasnąć”.
Idź do oryginalnego materiału