Styl jeździecki wychodzi z rancza i podbija świat mody
Jakiś czas temu pisałyśmy o gorącym romansie mody ze sportem, za sprawą którego tenisiści światowej klasy noszą na kortach stroje takich marek jak Jacquemus i Stella McCartney, a joginki i miłośniczki pilatesu stają się inspiracją dla kolekcji domów mody Miu Miu czy Ferragamo. Obok wymienionych sportów, od lat inspiracją pozostaje również jeździectwo, które regularnie powraca na wybiegi nie tylko brytyjskich projektantów.
I choć w ostatnich latach estetyka rodem z Dzikiego Zachodu odeszła w cień na rzecz minimalizmu, prostoty czy dziewczęcości, minione sezony jasno pokazują, iż rodeo wraca do łask i ponownie wkracza na salony. W pokazach Chloe nie tylko na jesień-zima 2025/26, ale i od początku panowania Chameny Kamali, na wybiegach królują zamsz, frędzle oraz nostalgia, która przywraca nie tylko modę na boho, ale i właśnie na wspomniany Western. Jeansy z rozszerzaną nogawką, masywne paski czy zamszowe torebki z frędzlami to atrybuty koniar, które trwale pojawiały się w propozycjach niemieckiej projektantki i którym, szczerze mówiąc, trudno się oprzeć.
Francuska marka nie jest jednak jedyną, która inspiracji czerpie z filmów o Westernie oraz stajni. Charakterystyczne dla jeździectwa wąskie buty z wysoką cholewką, komplety denim on denim czy print doskonale oddający umaszczenie krowy (cow print), jokejki, a choćby kapelusze kowbojskie pojawiły się w okresie jesień-zima 2025/26 na wybiegach takich marek jak Robert Wun, Hermes, Burberry, TWP czy Valentino.
fot. Spotlight / Chloe FW25 fot. Spotlight / TWP FW25
Mogłoby się wydawać, iż w dobie trendów (a raczej mikrotrendów) o żywotności kilku miesięcy, jeżeli nie tygodni, Westerncore odejdzie w zapomnienie równie szybko, co się pojawił. Nic bardziej mylnego. O tym, iż Dziki Zachód oraz sportowe jeździectwo pozostaną z nami na dłużej świadczą kolekcje na sezon wiosna-lato 2026.
Wszystko zaczęło się podczas pokazu z okazji 10-lecia marki Brandon Maxwell, który nadał ton całemu nowojorskiemu tygodniowi mody. Już jedna z pierwszych modelek pojawiła się w kurtce w krowi wzór zestawionej z kraciastą spódnicą. Kilka sylwetek później kolejna miała na sobie bolo tie i klasyczną koszulę, sprytnie przerobioną na top typu bandeau. Inne wyróżniające się elementy — poszarpane dżinsy, koszule w jodełkę, buty z metalowymi noskami — przywodziły na myśl dawną „koniarę”, która dziś robi karierę na najwyższych obrotach. W ślad za Maxwell poszły takie marki jak The Garment, Michael Kors, Simkhai czy Campillo.
fot. Spotlight / The Garment SS26 fot. Spotlight / Maxwell SS25
Western w grze – od czołowych domów mody po światową trasę koncertową Beyoncé
Dziki Zachód nie króluje jednak w tej chwili tylko w modzie. Potwierdzenie popularności estetyki jeździeckiej, a może choćby źródło całego zamieszania, znajdziecie bowiem u… Beyoncé. Wszystko zaczęło się na początku 2024 roku, gdy artystka wydała album „Cowboy Carter” – wymowny tytuł, prawda? Równolegle z tym, jak na wybiegach zaczęły pojawiać się frędzle, zamsz, kapelusze kowbojskie, krata czy kowbojki, amerykańska wokalistka przygotowywała się do trasy koncertowej promującej krążek. Wraz z miesiącami zapowiadającymi początek tournée, w sieci dwoiły się i troiły stylizacje w Westernowej estetyce właśnie.
Nie bez powodu, bowiem podczas koncertów Beyonce występowała w stylizacjach pełnych kowbojskich atrybutów, a choćby unosiła się w powietrzu nad głowami fanów, ujeżdżając wielkiego, złotego konia. I choć tournee dobiegło końca w czasie wakacji, zachwyt Westernem w sieci przez cały czas ma się dobrze, a jego popularność nieustannie podbijają wspomniane kolekcje czołowych projektantów.
Instagram @beyonce Instagram @beyonce
Western na jesień 2025: jak nosić trend rodem z Dzikiego Zachodu?
Nie trzeba być fanem jeździectwa czy miłośnikiem muzyki Beyoncé, by jesienią 2025 doskonale wpisać się w tendencję, która podbija wybiegi. Za sprawą popularności estetyki Westerncore, w sklepach (zarówno modowych gigantach, jak i ofertach polskich marek) nie brakuje jeździeckich atrybutów, które w prosty sposób można wpleść w jesienne stylizacje. Oto 5 westernowych elementów garderoby, którym trudno się oprzeć.
Kowbojki w kolorze mlecznej czekolady od L37
Jeśli jeszcze nie macie kowbojek w swojej szafie, jesień 2025 to doskonały moment, by nadrobić modowe zaległości. I nie, nie chodzi tu jedynie o wpisanie się w biorące w tej chwili górę tendencje. Kowbojki to bowiem buty tak uniwersalne i ponadczasowe, iż posłużą wam latami, doskonale wpisując się zarówno w stylizacje jesienne czy wiosenne, jak i festiwalowe.
Te od polskiej marki L37 zachwycają kolorem mlecznej czekolady, który jesienią 2025 bez wątpienia wiedzie prym zgodnie z hasłem brown is the new black. Stworzone ze skóry naturalnej, z uroczym akcentem na środku łydki, wydają się idealnym dodatkiem do każdej stylizacji sezonu.
fot. materiały prasowe
Zamszowa kurtka z frędzlami z Reserved
Jeśli choć raz widziałyście i widzieliście film o Dzikim Zachodzie, wiecie doskonale, iż kowboje kochają zamsz. Elegancki, ciepły, a przy okazji w tej chwili niezwykle mody, w połączeniu z charakterystycznymi frędzlami, wydaje się sprawdzonym sposobem na to, by każda stylizacja była w trendach. Kurtka z frędzlami oraz kołnierzykiem z Reserved to właśnie odpowiedź na nowoczesne marzenie o Westernie. Enjoy!
fot. materiały prasowe
Denimowy kombinezon Marc O’Polo
Jeśli chcecie poczuć się niczym wyjęte prosto z produkcji Johna Forda, postawcie na charakterystyczny dla Dzikiego Zachodu denim. Jeansowe total looki bez wątpienia są bowiem kowbojskim mundurkiem, stojąc w szeregu obok wspomnianego już zamszu, słynnego kapelusza i kamizelki, która poza stylem, miała służyć jako elegancka skrytka na broń.
Denimowy kombinezon od Marc O’Polo to prosty, acz efektowny sposób, by oddać się westernowej sielance. Jak go nosić? Obowiązkowo z efektowym paskiem w talii, zamszową torebką i wspomnianymi kowbojkami!
fot. materiały prasowe
Modna torebka z frędzlami z Zary
Na fali mody na Western do gry szturmem wkraczają frędzle. Te były bowiem jednym z najczęściej powtarzających się motywów podczas prezentacji kolekcji czołowych marek na sezon jesień-zima 2025. Piękne, wyszywane podłużnymi skrawkami materiału spódnice oraz sukienki szły na wybiegach w parze z dodatkami o tym samym charakterze. A skoro o dodatkach mowa, torebka z frędzlami to najprostszy sposób, by podkręcić każdą, choćby najbardziej minimalistyczną stylizację na jesień 2025.
fot. materiały prasowe
T-shirt z nadrukiem konia z H&M
Na koniec propozycja dla opornych lub tych, którzy pragną wpisać się w westernowy trend bez oddawania się w pełni zamszom, frędzlom i kowbojkom. T-shirt z nadrukiem konia z H&M pozwoli wam poczuć się part of the club, bez większego modowego zamieszania.
fot. materiały prasowe