Któż by pomyślał, iż zainicjowana 28 lat temu wspaniała akcja odwiedzin w domach chorych i niepełnosprawnych dzieci ze świątecznymi podarkami nabierze takiego rozmachu.
6 grudnia mikołajkowy konwój Gminnego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Wilkasach odwiedził siedem osób, które ze względu na swe schorzenia nie dotrą do hotelu Tajty w Wilkasach, gdzie duże grono naszych podopiecznych już niedługo pobawi się z Elfami i Królową Śniegu otrzymując wspaniałe paczki ze słodyczami.
W rolę Mikołaja wcielił się dyrektor GOKiR Wilkasy Michał Rogowski informując o swym przybyciu dźwiękiem nieodłącznego dzwoneczka w dłoni, a w kremowym płaszczu i czerwonej czapce przemieszczała się po terenie gminy wicewójt Barbara Sosnowicz.
Ze świątecznymi paczkami udaliśmy się do Upałt Małych, Bystrego, Spytkowa, Doby, Gorazdowa i Wilkas odwiedzając Wojtka, Przemka, Aleksandrę, Judytę, Bartka, Martę i Andrzeja. Większość z nich ma dzisiaj już ponad 30 lat, ale grudzień bez Mikołaja nie mógłby dla nich istnieć. Do wizyty gości z Laponii przygotowywali się już od dłuższego czasu czyszcząc przy pomocy rodziców własne buty.
Patrząc na przybyszów z dalekiej północy oraz wypełnione po brzegi słodyczami świąteczne torby pozyskane dzięki nieocenionym sponsorom twarze chorych rozpromieniały się. Każdy z nich chociaż przez chwilę chciał przytulić się do czerwonego jegomościa, żeby jak najdłużej poczuć magię zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Od razu wszyscy prosili Mikołaja, aby koniecznie pamiętał o nich za rok.
Swoją obecnością mikołajkowi przybysze wywoływali duże zainteresowanie również wśród dorosłych, którzy z rozrzewnieniem wspominali swoje młodzieńcze lata. Jeżdżąc po terenie gminy Giżycko Mikołaj wstąpił także do świetlic wiejskich w Dobie i Kamionkach, częstując cukierkami dzieci oraz dorosłych. W drugiej z nich zastał przy pracy wypiekające świąteczne pierniki mieszkanki wsi. One nie pozostały mu dłużne dając jeszcze ciepłe wyroby swych rąk do degustacji.
(Tekst, foto.: GOKiR Wilkasy)