"Mama mnie nie poznaje. Czasem się modlę, żeby już umarła". Życie z chorym na alzheimera
Zdjęcie: Kocham mamę. Ale nienawidzę tej choroby. Życie z chorym na alzheimera
- Nie żałuję, iż „przeprowadziłam” mamę do ośrodka. Ale lęk mi towarzyszył. Może ze wstydu? Albo z obawy przed osądzeniem przez innych? Żyjemy w kulturze, w której „oddawanie” rodzica do domu opieki jest wyrazem niewdzięczności – opowiada pani Sabina, której mama od kilku lat choruje na alzheimera