Mam sześćdziesiąt lat. Jestem matką dwojga dorosłych, pięknych i mądrych dzieci – syna i córki. Mam pięcioro wnuków w różnym wieku, wszyscy mieszkają w tym samym mieście. Mimo tak licznej rodziny każde święta spędzam sama. I nie tylko święta – samotność stała się moją codziennością. Kiedy żył mój mąż, nie czułam tej pustki. Wystarczaliśmy sobie. […]