Na razie mamy peleryny i dużo entuzjazmu. Przede wszystkim dlatego, iż przecież kiedyś wyjdzie słońce i dobry plan zdecydowanie się przyda. A póki co będziemy się chronić pod dachami i daszkami oraz dolewać wody, na początek przede wszystkim do żołądka, bo Krościenko ma słynne źródła mineralne. Opowiemy wam o tym miasteczku, a nasi redakcyjni koledzy przetestują trasę, oczywiście na rowerach.