Jak informuje serwis „Super Express”, nie cichną kontrowersje wokół ostatnich wyborów prezydenckich. Wątpliwości budzą powtarzające się w komisjach błędy polegające na przypisaniu głosów jednego kandydata drugiemu. Lech Wałęsa przekonuje, iż doszło do fałszerstwa i należy powtórzyć wybory. Były prezydent idzie o krok dalej, chce wysłać do aresztu Jarosława Kaczyńskiego.
Lech Wałęsa zabrał głos w sprawie wyborów prezydenckich
1 czerwca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich, której wyniki zdecydowały, iż to Karol Nawrocki zastąpi Andrzeja Dudę w Pałacu Prezydenckim. Wynik wyborów nie wszystkim się spodobał, tym bardziej iż w co najmniej kilku komisjach doszło do dość zaskakującego przypisania głosów jednego kandydata drugiemu.
Dla jednych jest to dowód na nieprawidłowości w wyborach, dla innych fałszerstwa. Do tej pory wpłynęło 434 protesty wyborcze. Czas na ich składanie mija w poniedziałek 16 czerwca o godzinie 16:00.
Lech Wałęsa od ukazania się wyników wyborów prezydenckich, które przyznały zwycięstwo Karolowi Nawrockiemu, niezmiennie alarmuje, iż doszło do wyborczych fałszerstw i apeluje o ponowne przeliczenie głosów.
Lech Wałęsa chce ponownego przeliczenia głosów i aresztu dla Kaczyńskiego
Lech Wałęsa po ogłoszeniu wyników wskazywał, iż jego zdaniem niezbędne jest ponowne przeliczenie głosów oddanych w drugiej turze wyborów prezydenckich lub „powtórzyć z lepszym pilnowaniem drugą turę wyborów”.
Do sprawy wrócił w porannym wpisie z 16 czerwca. Teraz były prezydent nie ma wątpliwości, iż niezbędne jest ponowne przeprowadzenie wyborów. Obwieścił też konieczność wprowadzenia dość zaskakujących zmian. Zamiast mężów zaufania Wałęsa proponuje żołnierzy pilnujących wyborów.
„Dla mnie wszystko jest jasne, wybory zostały sfałszowane! Należy powtórzyć wybory, przy wymianie mężów zaufania na przeszkolonych żołnierzy. Mężów zaufania gdzie popełniono podobne pomyłki należy zatrzymać w areszcie na 3 miesiące , wyjaśniając uzgodnione pomyłki. To było zorganizowane działanie! Więc personalnie ktoś to organizował, i szkolił. Podejrzewając o przygotowanie tego oszustwa należy zatrzymać na trzy miesiące Kaczyńskiego Centkiewicza, Macierewicza. Tak bym postąpił gdybym miał możliwości.” – stwierdził Lech Wałęsa.