49-latka z Białej Podlaskiej zamówiła przez internet nawigację samochodową. Zapłaciła, a zamiast drogiego urządzenia dostała byle jaki garnek.
Oszukana bialczanka zgłosiła się do na policję. Z jej informacji wynikało, iż wraz z mężem kupiła nawigację samochodową na stronie jednego ze sklepów internetowych. Jako formę płatności wybrana została opcja: płatność przy odbiorze.
Miała być nawigacja, był garnek
– Gdy przesyłka dotarła do zgłaszającej ta opłaciła ją. Niestety, gdy otworzyła paczkę czekała ją niemiła niespodzianka. Wewnątrz zamiast zamówionego towaru znajdował się… garnek. Podczas transakcji małżeństwo straciło kwotę 330 złotych – informuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej.
Mundurowi przyjęli zawiadomienie i prowadzą śledztwo. – Ustalamy wszystkie okoliczności tej sprawy oraz przestrzegamy przed oszustami – podkreśla nadkom. Salczyńska-Pyrchla.
Kurier nie ma obowiązku
Policja apeluje, by przed zakupem jakiejkolwiek rzeczy w Internecie sprawdzić sprzedawcę i komentarze dotyczące jego firmy czy aukcji. Mundurowi przypominają, iż „płatność przy odbiorze” nie gwarantuje bezpieczeństwa. Wiele oszustw polega na wysyłaniu paczek z losowymi przedmiotami. Kurier nie ma obowiązku sprawdzania zawartości paczki – płacisz za nią w ciemno.