W tym roku mija 80 lat od zakończenia II wojny światowej, ale na terenie całej Europy wciąż znajdywane są niewybuchy. I pomimo upływu czasu wciąż stanowią poważne niebezpieczeństwo. Nadleśnictwo Osusznica poinformowało na Facebooku, iż w niedzielę, 11 maja członek Polskiego Związku Eksploratorów zgłosił, iż podczas działań archeologicznych w lesie natrafiono na kilkaset niewybuchów.
REKLAMA
Zobacz wideo PODRÓŻE MAŁE I DUŻE [Co to będzie? odc.19]
Szukali zabytków, znaleźli granaty moździerzowe. Łącznie ponad 400 sztuk
Archeolodzy prowadzili wykopaliska, podczas których poszukiwali cennych przedmiotów z przeszłości. Zamiast tego natrafili na 413 sztuk niewybuchów. To między innymi zapalniki, granaty moździerzowe, amunicja strzelecka i granaty przeciwpiechotne.
Nadleśnictwo Osusznica poinformowało we wpisie, iż teren został zabezpieczony przez pracowników i odpowiednie służby. Niewybuchy usunął 19. Batalion Saperów z Lęborka. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Co zrobić w przypadku znalezienia niewybuchów? Najlepiej trzymaj się od nich z daleka
Niewybuchem określa się pocisk, który został wystrzelony, ale po uderzeniu w cel lub zetknięciu z ziemią nie eksplodował. Podczas wystrzału zostaje uzbrojony i przygotowuje zapalnik do wybuchu, a jeżeli do niego nie dochodzi, zapalnik może być wadliwy lub uszkodzony. Pamiętaj jednak, iż choćby przy najmniejszym ruchu, może eksplodować. Po odnalezieniu niewybuchu pod żadnym pozorem nie wolno go dotykać ani przenosić. O każdym takim znalezisku poinformuj policję, która ściągnie na miejsce odpowiednie służby. Czy Polska po 80 latach po wojnie powinna przeprowadzić wielką akcję poszukiwania niewybuchów? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.