Kajra namówiła Sławomira na dietę. Zrzucił 13 kilogramów i ma "kizi-mizi, kiedy chce"

pysznosci.pl 1 rok temu

Uwadze mediów nie umknęła wyraźna przemiana Sławomira, piosenkarza, który od czasu „Miłości w Zakopanem” bije rekordy popularności. Gwiazdor pochwalił się, iż udało mu się zrzucić już 13 kilogramów. Motorem napędowym odchudzania Sławomira była intrygująca obietnica, jaką złożyła mu żona.

Wraz z zyskaniem nieprawdopodobnej popularności, Sławomir musiał stawić czoła nieodmiennym zasadom bycia w show-biznesie. W tej branży niewątpliwie liczy się dobra prezencja. Jednak to nie wymogi kariery gwiazdy sprawiły, iż Sławomir postanowił zrzucić kilka kilogramów. Zrobiła to obietnica jego żony, Kajry. O jej szczegółach piosenkarz opowiedział w telewizji. Mało kto miałby odwagę i wystarczającą bezpośredniość, żeby zdradzić tę motywację!

Sławomir schudł już 13 kg – Pyszności; foto: Facebook: Sławomir

Sławomir odchudza się, żeby było… „kizi-mizi”

Kiedy podczas występu Sławomira i jego żony w „Tańcu z gwiazdami” przeprowadzająca z nimi wywiad dziennikarka zauważyła, iż piosenkarz ewidentnie zrzucił kilka kilogramów, małżeństwo potwierdziło tę informację. Co więcej, Sławomir wyraźnie zaznaczył, iż wynik ten jest sporo większy, bo udało mu się schudnąć już 13 kilogramów. Gwiazdor bez żadnego skrępowania dodał też, co było jego największą motywacją.

Podjąłem challange który mi przedstawiła Kajra. Challange polegał na tym, iż o ile Sławomir zrzuci 15 kilo, to ma kizi-mizi kiedy chce. Bez marudzenia, bez narzekania

Sławomir odwiedził również „Pytanie na śniadanie”, gdzie opowiedział o swojej diecie nieco więcej. Na antenie TVP gwiazdor przyznał, iż stosuje porady działających na YouTube wyznawców popularnej diety ketogonicznej, polegającej — w wielkim skrócie — na redukcji węglowodanów na rzecz tłuszczy. Ponadto Sławomir zaczął intensywnie ćwiczyć i dwa razy w tygodniu trenuje boks.

Sławomir miał motywację w postaci obietnicy swojej żony – Pyszności; foto: Facebook: Sławomir

Nie obyło się bez problemów

Nawet obiecane przez Kajrę „kizi-mizi” nie sprawiło, by odchudzanie Sławomira przebiegło w stu procentach bezproblemowo. Jak piosenkarz przyznał w „Pytanie na śniadanie”, największym wyzwaniem diety było zrezygnowanie z alkoholu. „To jest straszne” – stwierdził bez ogródek Sławomir. W tym miejscu Tomasz Kammel postanowił pocieszyć swojego gościa i przypomniał mu, iż nadmiar procentów mógłby przecież źle wpłynąć na „kizi-mizi”. Nie ma więc tego złego, co by na dobre nie wyszło, prawda?

Zobacz przepis na pyszną grillowaną kaszankę:

Idź do oryginalnego materiału