Ma kształt i konsystencję klasycznych flaków, ale zamiast mięsa występuje król polskich lasów – kania. Zupa z kani, znana jako flaczki z kani, pachnie majerankiem, papryką i liściem laurowym, a syci równie skutecznie jak mięsny odpowiednik.Cztery duże kapelusze wystarczą na garnek flaczków dla czterech osób.Warzywna baza i przyprawa do flaków nadają charakterystyczny smak.Zupa gotuje się w 2 litrach wody, bez mięsa i śmietany, w 40 minut.Przepis Olgi Smile jest wegański, bezglutenowy i oparty na łatwo dostępnych składnikach.