Japoński krem z fioletowym ryżem jest viralem! Zimą się z nim nie rozstanę

newsy.wizaz.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Japoński krem z fioletowym ryżem, fot. GettyImages@ Photo_Concepts


Zima to czas, kiedy moja skóra potrzebuje znacznie więcej niż zwykłego kremu. Dlatego z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć: odkryłam swój pielęgnacyjny hit i nie zamierzam się z nim rozstawać. Tatcha The Dewy Skin Cream to kosmetyk, który jako redaktor naczelna z czystym sumieniem polecam każdej osobie zmagającej się z przesuszoną i pozbawioną blasku cerą. Ten krem nie tylko nawilża!

Działanie japońskiego kremu o bogatej formule

Tatcha The Dewy Skin Cream został stworzony z myślą o wymagającej skórze suchej i normalnej. W jego formule znajdziemy przede wszystkim japoński fioletowy ryż, czyli składnik niezwykle ceniony za adekwatności przeciwutleniające. Pomaga on chronić skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, regeneruje i nadaje cerze zdrowy blask. Kolejnym istotnym komponentem tego kremu jest połączenie olejków z Okinawy oraz kwasu hialuronowego. Ten duet doskonale wiąże wilgoć w skórze, uzupełnia ceramidy i odbudowuje barierę ochronną. Już po kilku dniach stosowania moja cera stała się miękka, elastyczna i wyraźnie bardziej jędrna. Dodatkowo krem zawiera ekstrakty z żeń-szenia, dzikiego tymianku i słodkiej marzanki. Te roślinne składniki zatrzymują nawilżenie w skórze i rozświetlają cerę, działając jak naturalny filtr glow.

Fioletowy ryż to nie tylko kulinarna ciekawostka. W Japonii od dawna uznawany jest za roślinę sprzyjającą długowieczności i witalności. Bogaty w antocyjany, silne przeciwutleniacze, fioletowy ryż wspiera regenerację skóry, wzmacnia jej strukturę i chroni przed stresem oksydacyjnym. To właśnie dzięki temu składnikowi skóra zyskuje równomierny koloryt, staje się mniej podatna na podrażnienia i wygląda na wypoczętą – choćby po nieprzespanej nocy. Dla mnie to składnik przełomowy w zimowej pielęgnacji.

View Burdaffi on the source website

Ten krem to nie chwilowa fanaberia – to kosmetyk, który pracuje dla naszej skóry każdego dnia. Regularne stosowanie kremu od marki Tatcha pozwala zbudować silną barierę ochronną, która utrzymuje nawilżenie choćby w najbardziej wymagających warunkach pogodowych. Stosuję go dwa razy dziennie: rano przed makijażem i wieczorem jako ostatni etap pielęgnacji. Zauważyłam, iż skóra nie tylko przestała się przesuszać, ale również wygląda na bardziej jędrną i gładką. Nie dziwi mnie, iż The Dewy Skin Cream zbiera tak pozytywne opinie wśród użytkowniczek na całym świecie.

Jak prawidłowo stosować bogaty krem?

Sposób aplikacji tego kremu to rytuał sam w sobie. Do opakowania dołączona jest złota łyżeczka. Jest mała, ale bardzo praktyczna. Nabieram nią niewielką ilość produktu i wmasowuję w skórę twarzy, szyi oraz dekoltu, wykonując ruchy ku górze. Krem ma aksamitną konsystencję, która natychmiast wtapia się w skórę, nie pozostawiając tłustej warstwy. Idealnie sprawdza się jako baza pod makijaż, ale też jako kojący kompres po całym dniu. Dla mnie to kosmetyk całodobowy.

View Burdaffi on the source website
Idź do oryginalnego materiału