Zmiana sezonu zawsze wiąże się z tym, iż w witrynach sklepowych pojawiają się nowe zachwycające kolekcje. Przechodzimy obok nich z tęsknym wzrokiem, gdyż nie możemy sobie pozwolić na takie wydatki albo nie chcemy tego robić, bo szkoda nam wydawać pieniędzy na niepotrzebne rzeczy. Wolimy je odłożyć, głównie po to, żeby było z czego zapłacić rachunki. Ale nie można odmawiać sobie takich przyjemności – nie dajmy się zwariować! jeżeli zastosujesz się do naszych propozycji, w końcu będziesz mieć odłożone pieniądze! I wtedy pogodzisz wszystkie wydatki – i te obowiązkowe i te niekoniecznie potrzebne, ale za to jakie satysfakcjonujące! Przeczytaj o tym, jak zmienić nawyki żeby zaoszczędzić i móc się czasem trochę porozpieszczać!
Jak oszczędzać pieniądze, kiedy lubisz internetowe zakupy?
Owszem, są szybkie, proste i przyjemne. Nie musisz narażać się na tłumy między wieszakami i kilkunastominutowe stanie w kolejce do kasy. Ale pewnie nie raz zdarzyło Ci się, iż wrzucając do wirtualnego koszyka coraz to nowe przedmioty, straciłaś rachubę! Końcowa kwota okazała się być dużo wyższa niż ta zaplanowana, a ciężko Ci było zrezygnować z nadprogramowych zakupów, co? Nie na Ciebie jedną trafiło. Wiele z nas wyrzucało sobie później, iż straciło więcej pieniędzy niż chciało. Warto więc jednak częściej wybierać zakupy stacjonarne. Owszem – są bardziej uciążliwe – ale właśnie dzięki temu zniechęcą Cię do wydawania.
A jeżeli już czasem będziesz korzystać z zakupów w sieci, to zastosuj jeden przydatny trik. Usuń wcześniej swoje zapisane karty bankowe w sklepach internetowych, z których korzystasz. Po co? jeżeli za każdym razem będziesz musiała na nowo iść do torebki po portfel, żeby przepisać z niego dane z karty, to o wiele częściej z tych zakupów zrezygnujesz. Wyeliminujesz tym samym swój nawyk spontanicznego kupowania! Właśnie przyszedł Ci e-mail z promocją? A może Twój ulubiony sklep udostępnił kod na darmową dostawę? Już nie skuszą Cię te sztuczki! Dopiero jeżeli faktycznie będziesz czegoś potrzebować, to wybierzesz się na zakupy.
Jak zmienić nawyki żeby zaoszczędzić? Fot. Freepik.comCzekasz na weekend, żeby w końcu wyjść na miasto i zaszaleć?
I pewnie później żałujesz, bo straciłaś w ten sposób masę pieniędzy… Bogate weekendy, a później biedne dni robocze? Dzięki tej metodzie nie przesadzisz z wydatkami, nie dasz się ponieść emocjom i ochotom. Wybierając się na weekendową wycieczkę czy wyjście ze znajomymi, nie bierz ze sobą kart bankowych. Zamiast tego, miej w portfelu wyłącznie odłożoną na ten czas gotówkę. Planujesz, iż wydasz maksymalnie 300 złotych? Więc tylko tyle ze sobą weź! Kiedy niechciany wcześniej wydatek będzie Cię kusił, nie będziesz miała z czego za niego zapłacić. I nie będziesz też miała jak wypłacić z konta dodatkowej gotówki… Taka zmiana nawyków wyjdzie Ci na dobre!
Zamień fast-foody i miastowe jedzenie na posiłki przygotowywane w domu!
Często kuszą Cię zapachy, które unoszą się w galerii na poziomie z jedzeniem? Nie przejdziesz obojętnie obok ulubionej budki z kebabem? A może często kupujesz małe batony na tak zwany „mały głód”? Niestety, ale pielęgnując w sobie takie nawyki, po prostu przepłacasz! Zamiast spontanicznego kupowania czegokolwiek, zaplanuj wcześniej, co będziesz jeść. Będziesz i bogatsza i zdrowsza. Jak to zrobić? jeżeli dzień wcześniej ustalisz swoje posiłki i zamierzysz, ze ugotujesz je sama, będziesz mogła zrobić dokładną listę zakupów i dopilnować swoich wydatków w supermarkecie. Co więcej, gotowe jedzenie zawsze ma doliczoną „robociznę”, więc jeżeli będziesz gotować samodzielnie, będziesz mogła ją odjąć od kosztów i płacić jedynie za same składniki.
Przeczytaj również o tym, jak oszczędnie gotować.
Na czym oszczędzać? Na prądzie!
- Wyłączaj piekarnik kilka minut przed czasem – temperatura, która panuje w środku i tak zagrzeje posiłek.
- Nie zostawiaj w gniazdkach nieużywanych ładowarek.
- Nie korzystaj z funkcji suszenia naczyń w zmywarce – wytrzyj je na sucho sama, lub po prostu pozwól im wyschnąć.
- Wyłączaj z prądu te urządzenia, z których w danej chwili nie korzystasz, a które choćby wyłączone pobierają energię. choćby migająca dioda na dekoderze wymaga zasilania.
