Jak wyglądało kiszenie ogórków 100 lat temu? Dzisiejsze przetwory się nie umywają

pysznosci.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Ogórki kiszone. Fot. Pixabay


Kiszone ogórki to prawdziwy hit. Tym istnym rarytasem Polacy zajadają się od lat. Są świetnym dodatkiem od kanapek, sosów czy mięs. Co prawda sztuka kiszenia jest znana nam od lat, jednak kilka osób decyduje się na przepisy sprzed 100 lat. Okazuje się jednak, iż wcale nie trącą myszką i są o niebo lepsze od współczesnych ogórków.

Ogórki kiszone to mają ogrom adekwatności zdrowotnych i kilka kalorii, więc polecane są niemal każdemu. Warto włączyć je do diety, ponieważ pozytywnie wpływają na układ pokarmowy, stymulują układ odpornościowy, a także obniżają poziom cholesterolu we krwi. Jak zatem przygotować ogórki kiszone z tradycyjnego przepisu, by móc cieszyć się ich smakiem i adekwatnościami? Podpowiadamy.

Ogórki kiszone – przepis. Ma ponad 100 lat, ale nie trąci myszką

Ten wyjątkowy przepis na ogórki kiszone pochodzi z książki pod tytułem „Kuchnia Polska” z księgarni Stefana Knasta z Inowrocławia, która została wydana w 1912 roku.

Średnie, nie zupełnie dojrzałe ogórki, nalewa się zimną wodą i pozostawia przez dzień i noc; potem oczyszcza się je i układa w beczułkę albo duże kamienne garnki. Na dno daje się pokład z obmytych liści winnych, kopru, cząbru, macierzanki, chrzanu, kilku strąków papryki itp. przypraw podług upodobania. To samo przekłada się także pomiędzy warstwami ogórków – możemy przeczytać w publikacji.

Sprawdź również: Ogórki gyros – przepis. Prawdziwy hit na przetwory z ogórków

Średnie, nie zupełnie dojrzałe ogórki, nalewa się zimną wodą i pozostawia przez dzień i noc; potem oczyszcza się je i układa w beczułkę albo duże kamienne garnki. Na dno daje się pokład z obmytych liści winnych, kopru, cząbru, macierzanki, chrzanu, kilku strąków papryki itp. przypraw podług upodobania. To samo przekłada się także pomiędzy warstwami ogórków – brzmi dalsza część instrukcji.

Sprawdź także: Ogórki w miodzie – przepis. Pyszne pikle z sezonowych warzyw

Następnie zagotuje się 5 litrów wody, 1 litr octu i 300 gr. (30 deka.) soli. Po ostygnięciu dodaje się 1 paczkę „Ergastin-Salicylu“, wlewa ten rozczyn na ogórki i obciąża denkiem, aby woda zawsze ogórki pokrywała. Na drugi dzień dolewa się tego rozczynu, bo zwykle ogórki pewną ilość wciągną – czytamy.

Zdaniem autora ogórki są gotowe do jedzenia po upływie sześciu tygodni. Choć dziś, kiedy stawiamy na naturalne i zdrowe dodatki, dodatek „Ergastin-Salicylu“ może budzić zwątpienie, zdecydowanie w wielu kuchniach nowością może być dodawanie do kiszonki cząbru i macierzanki.

Ogórki kiszone. Fot. Pixabay

Idź do oryginalnego materiału