Wyobraź sobie czteroletnią Hanię, która godzinami układa z klocków misterne wieże, a jej tata – zapalony tenisista – co weekend zachęca ją, by włożyła białą sukienkę i złapała rakietę. Albo siedmioletniego Olka, który marzy o występach w teatrze, podczas gdy mama przekonuje, iż robotyka to przyszłość. Brzmi znajomo?
Wielu z nas – choćby nieświadomie – projektuje na dzieci swoje własne niespełnione marzenia. Robimy to z miłości, z troski, z chęci „dania im wszystkiego, czego sami nie mieliśmy”. Ale gdzie w tym wszystkim miejsce na ich własne pasje?
Dlaczego dzieci potrzebują przestrzeni do samodzielnego odkrywania zainteresowań?
Pasja to coś więcej niż hobby. To źródło wewnętrznej motywacji, euforii z działania i budowania poczucia tożsamości. Dziecko, które może eksperymentować, próbować i wybierać – uczy się nie tylko, co lubi, ale też kim jest. A to fundament zdrowego rozwoju emocjonalnego.
Gdy narzucamy dziecku własne ambicje, ryzykujemy, że:
- będzie żyło w ciągłym napięciu, próbując spełnić cudze oczekiwania,
- zacznie wątpić w swoje wybory i potrzeby,
- straci naturalną ciekawość i euforia z nauki.
Jak rozpoznać, iż twoje ambicje przejmują ster?
Czasem wystarczy przyjrzeć się drobnym sygnałom:
- Czy czujesz rozczarowanie, gdy dziecko nie chce kontynuować zajęć, które dla niego wybrałaś?
- Czy chwalisz bardziej wtedy, gdy dziecko realizuje coś, co ty uważasz za wartościowe?
- Czy masz poczucie, iż twoje dziecko „powinno” być w czymś najlepsze?
Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, zatrzymaj się na chwilę. To nie powód do wyrzutów sumienia – to moment na refleksję i zmianę podejścia.
Jak wspierać dziecko w odkrywaniu własnej drogi?
Oto kilka sprawdzonych sposobów:
1. Zostaw przestrzeń na nudę i eksplorację
To w chwilach „nicnierobienia” rodzą się najciekawsze pomysły. Nie planuj każdej godziny dziecka. Pozwól mu się nudzić i samodzielnie szukać zajęcia.
2. Obserwuj, nie oceniaj
Zamiast mówić: „To ci nie wychodzi” – zapytaj: „Co ci się w tym podoba?”
Zamiast: „Może lepiej zapiszemy cię na coś innego?” – spróbuj: „Jak się czujesz, kiedy to robisz?”
3. Doceniaj proces, nie wynik
Chwal za zaangażowanie, nie za efekt końcowy. „Widzę, ile pracy w to włożyłeś” działa lepiej niż „Ale piękny rysunek”.
4. Dawaj przykład, nie naciskaj
Twoje pasje mogą być inspirujące, o ile nie staną się obowiązkiem dziecka. jeżeli widzi, iż mama z pasją czyta książki albo tańczy w kuchni, samo może zechcieć spróbować.
5. Rozmawiaj o marzeniach, nie o planach na przyszłość
Zamiast pytać: „Kim chcesz zostać, jak dorośniesz?”, spróbuj: „Co sprawia, iż się uśmiechasz, kiedy to robisz?”
Co zyskuje dziecko, które może rozwijać swoje pasje?
- Pewność siebie, bo zna swoje mocne strony.
- Motywację wewnętrzną, zamiast działania „bo tak trzeba”.
- Otwartość na nowe doświadczenia, bo nie boi się próbować.
- Lepsze relacje z rodzicami, którzy są towarzyszami, a nie trenerami.
A co z tobą, rodzicu?
Wspierając dziecko w jego pasji – a nie swojej – masz szansę odkryć je na nowo. Zobaczyć, jak rozwija się osoba niezależna od twoich pragnień. A to, choć bywa trudne, jest jednym z najpiękniejszych doświadczeń w rodzicielstwie.
Pamiętaj: twoje dziecko nie musi zostać kimś wielkim w oczach świata. Wystarczy, iż będzie szczęśliwe, robiąc to, co kocha.
źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/dziecko-dzieci-szcz%C4%99%C5%9Bliwy-ch%C5%82opiec-5687952/
Anna Miller