Udary mózgu, choroba Parkinsona, otępienie, w tym choroba Alzheimera – to główne schorzenia, które w powszechnej opinii wiążą się ze starością. Tymczasem, nie jest to ich pełna lista. „Z jednej strony można bowiem obserwować szereg innych problemów, które dotykają seniorów – w tym najpoważniejsze: zawroty głowy, zaburzenia równowagi i chodu, wynikające z innych przyczyn niż wymienione. Z drugiej natomiast, bardzo poważnym problemem jest nakładanie się na siebie różnych zaburzeń, co wzmacnia ich negatywny wpływ na codzienne funkcjonowanie osoby starszej.
Mózg się starzeje…
Starzenie się jest naturalnym procesem obejmującym cały nasz organizm, więc i mózg, a szerzej układ nerwowy. Jest to proces złożony, przebiegający w różny sposób u różnych osób, odmiennie w poszczególnych narządach i tkankach – a choćby w różnych obszarach mózgu jednego człowieka. Dlatego trudno odpowiedzieć na pytanie w jakim wieku mózg zaczyna się starzeć. Pewne umiejętności – np. kreatywność i sprawność poznawczą – zaczynamy tracić już przed 20. rokiem życia, podczas gdy procesy dojrzewania tkanek mózgu, głównie otoczek mielinowych nerwów, realizowane są średnio przez kolejne pięć lat. Po 30. r.ż. obserwowano u części badanych osób pewne zmniejszenie objętości mózgu w badaniach obrazowych (tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny), choć znaczenie takich badań nie jest jasne, bo przecież nie robimy ich systematycznie u tej samej, zdrowej osoby, a jedynie wybiórczo. Ponadto, mimo stopniowego pogorszenia w zakresie jednych sprawności (jak np. uczenie się nowych informacji) wraz z wiekiem poprawiamy sprawność wykorzystywania już nabytych umiejętności. Niemniej, zwykle po pięćdziesiątce, a już wyraźnie po 65. roku życia następuje stopniowe pogarszanie się różnych funkcji naszego układu nerwowego. Wynika to m.in. ze spowolnienia prędkości przesyłania impulsów we włóknach nerwowych, stopniowego zmniejszania się liczby i aktywności synaps, czyli połączeń nerwowych oraz postępującego zaniku komórek mózgu.
…ale w różnym tempie
Mózg starzeje się w różnym tempie u różnych osób, co zależy od wielu czynników – od naszego wyposażenia genetycznego i naszej indywidualnej „historii chorobowej” (m.in. od tego, czy przebyliśmy jakieś urazy, zapalenie czy inne choroby mózgu bądź czy doskwierają nam choroby ogólnoustrojowe takie jak miażdżyca, cukrzyca i wiele innych). Na kondycję mózgu duży wpływ ma również nasza codzienna aktywność oraz styl życia (jakość i długość snu, poziom stresu, nawyki, używki).
W zdrowym ciele, zdrowy…mózg
Jak zapobiec rozwojowi zmian otępiennych i starzeniu się mózgu? Na jego kondycję powinniśmy pracować adekwatnie od młodości. Po pierwsze po to, by już całe życie starać się stwarzać naszemu umysłowi jak najlepsze warunki funkcjonowania. Po drugie dlatego, iż – jak wspomniałam wcześniej – nowych rzeczy, w tym tych aktywności, które mają nam pomagać w utrzymaniu dobrej kondycji mózgu, uczymy się dużo lepiej za młodu. Po trzecie, zdrowe nawyki z młodości stają się życiową rutyną, nie pochłaniając w późniejszym wieku aż tyle energii! Trzeba jednak pamiętać, iż nigdy nie jest za późno by podjąć aktywność wskazaną dla naszego „centrum sterowania”! Są badania pokazujące, iż wdrożenie ćwiczeń choćby dopiero w wieku lat 80 czy 90 daje wymierne korzyści w postaci lepszej sprawności funkcji mózgu.
Seniorze, bądź aktywny!
Mózg potrzebuje aktywności w trzech wymiarach. Najważniejszy jest ruch. Może to być – w zależności od tego, co lubimy – szybki spacer, bieg, jazda na rowerze, biegówki zimą. Najlepiej podejmować aktywność trzy-cztery razy w tygodniu po 30-45 minut. Taka aktywność zapewnia równocześnie sprawność układu krążenia, układu oddechowego, metabolizmu, od czego między innymi zależy sprawność naszego mózgu. Oczywiście forma ruchu musi być dostosowana do naszego wieku, upodobań, kondycji. Drugi bardzo istotny obszar to aktywność społeczna, czyli utrzymywanie kontaktów z innymi. To rozwija nie tylko kompetencje społeczne i buduje nasz „świat emocjonalny”, który jest zdolny poprawić jakość życia niezależnie od okoliczności, ale też ćwiczy takie umiejętności jak: planowanie, decyzyjność, umiejętność dostosowania się do okoliczności. I wreszcie to, co wydaje się najbardziej oczywiste – czyli ćwiczenie sprawności umysłowej. I nie chodzi tylko o powszechnie zalecane rozwiązywanie krzyżówek czy grę w szachy, gdyż wtedy ćwiczymy tylko określone umiejętności. Istnieją też programy komputerowe czy gry, opracowane specjalnie dla seniorów, jednak takie formy bardziej sprawdzają się w badaniach laboratoryjnych. W codziennym życiu najważniejsze jest angażowanie wszystkich swoich sprawności równocześnie – spacer czy jazda na rowerze wymaga nie tylko aktywności ruchowej, ale też zaplanowania kiedy i skąd ruszamy czy wyznaczenia trasy. To bardzo ważne, gdyż właśnie problemy z orientacją w terenie mogą być jednym z pierwszych sygnałów otępienia.
S.O.S. od mózgu
Seniorzy często pytają czy jeżeli zdarza im się zapominać, gdzie położyli klucze lub nie mogę sobie przypomnieć słowa, choć mają je „na końcu języka”, powinni zacząć się niepokoić. jeżeli takie sytuacje zaczynają się powtarzać, warto udać się do neurologa. Tego typu problemy nie zawsze oznaczają chorobę. Mogą być objawem łagodnych zaburzeń poznawczych związanych z wiekiem, które niekoniecznie będą się pogarszać. Ważniejszym sygnałem jest utrata umiejętności poruszania się poza domem – czyli pogorszenie orientacji w przestrzeni (np. trudności w samodzielnym dojściu do jakiegoś miejsca poza najbliższym otoczeniem czy problemy z powrotem do domu z choćby niezbyt oddalonych miejsc). Zaniepokoić może też utrata umiejętności gotowania wśród pań oraz zanik chęci do majsterkowania u panów czy zaprzestanie uprawiania ulubionego dotychczas hobby. Warto się najpierw upewnić, czy nie wynika to np. z pogorszenia wzroku czy choroby krążenia. jeżeli wykluczymy te źródła problemów, możemy mówić o pierwszych sygnałach zmiany funkcjonowania starszej osoby. Seniorzy borykają się również z zawrotami głowy, zaburzeniami równowagi i chodu, które też mogą być sygnałem różnych problemów zdrowotnych, w tym natury neurologicznej.
dr Gabriela Muś, neurolog z sieci domów opieki MEDI-system