Harry Styles nie boi się tematów tabu i udowadnia to po raz kolejny. Jego marka Pleasing rozszerza swoją ofertę o linię gadżetów erotycznych, w której znalazły się dwustronny wibrator i lubrykant. Premiera już 25 lipca!
Sercem kolekcji „Pleasing You” jest dwustronny wibrator stworzony we współpracy z edukatorką seksualną Zoe Ligon. To nie kolejny „różowy gadżet dla kobiet”, tylko narzędzie zaprojektowane z myślą o różnorodnych ciałach i potrzebach. Gładki, minimalistyczny, z ergonomicznym uchwytem, a do tego lubrykant na bazie silikonu – bezpieczny, certyfikowany i gotowy na każdą zabawę.
Please Yourself Like You Mean It. Tomorrow. Pleasing.com 251 Elizabeth Street N.Y.C. 25th-27th July 11am EST
♬ original sound – Pleasing„MOJA POŚCIEL JUŻ PŁONIE”
Produkty nie trafiły jeszcze na rynek, ale już wzbudzają ogromne emocje w sieci. W zapowiedziach na Instagramie marki Harry zachęcił fanów i fanki do sprawiania sobie przyjemności. „Kochamy faceta, który wie, czego chcą ludzie” – entuzjastyczne odpowiedzi w mediach społecznościowych pokazują, iż nowa linia będzie sprzedażowym hitem.

A to dopiero początek. Jak informuje serwis „The Cut”, marka planuje kolejną nowość – prezerwatywy stworzone we współpracy z amerykańską organizacją Planned Parenthood.
Jak wybrać najlepszy wibrator? Zobacz nasz przewodnik >>
Styles od dawna daje do zrozumienia, iż seksualność to dla niego coś naturalnego, twórczego i godnego celebrowania. Kiedyś, w czasie koncertu, przyznał wprost, iż jego hit „Watermelon Sugar” opowiada o kobiecym orgazmie. To, iż jeden z największych popowych idoli XXI wieku wypuszcza wibrator, jest ważniejsze, niż się wydaje. To gest, który mówi, iż przyjemność nie musi być tematem tabu. Że można mówić o seksie otwarcie, a masturbacja nie jest „planem B”, tylko formą troski o siebie.
Póki co kolekcja będzie dostępna tylko w USA i Wielkiej Brytanii, ale marka zapowiada, iż pracuje nad rozszerzeniem wysyłki także na inne kraje.
TE GWIAZDY TEŻ STWORZYŁY WŁASNE GADŻETY EROTYCZNE
Rozmowy o seksualności, zwłaszcza kobiecej, wciąż bywają tematem tabu. Ale niektóre gwiazdy nie tylko nie mają problemu z mówieniem o tym, co dzieje się w sypialni, ale idą o krok dalej: wchodzą w świat gadżetów erotycznych i tworzą własne linie produktów. Dla wielu z nich to coś więcej niż biznes – to świadoma próba oswajania tematu przyjemności i przełamywania wstydu, który przez lata narastał wokół masturbacji czy kobiecego orgazmu.
Dakota Johnson
Znana z „50 twarzy Greay” i „Materialistów” aktorka jest dziś współwłaścicielką marki maude, oferującej minimalistyczne i inkluzywne produkty intymne. „Nie każdy potrzebuje gigantycznego, różowego dildo – choć jeżeli to twoja bajka, super. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby produkty były jakościowe, dostępne i bez zadęcia” – mówiła w wywiadzie.
Gwyneth Paltrow
Marka goop od dawna balansuje na granicy tabu – w końcu to tam pojawiła się słynna świeca o zapachu waginy. W 2020 roku marka poszła o krok dalej i wypuściła własny wibrator. „Przez wieki kobieca seksualność była kontrolowana i tłumiona. Czas to zmienić. Czas wsłuchać się w siebie” – mówiła Paltrow.
Demi Lovato
Artystka stworzyła własny wibrator – Demi Wand – we współpracy z marką Bellesa. Ma on elegancki design, muszelkowe etui i jedno główne przesłanie: przyjemność to prawo, a nie luksus. „Zbyt długo udawałyśmy, iż nie jesteśmy istotami seksualnymi. Każda z nas zasługuje na orgazm i czułość dla samej siebie” – tłumaczyła Lovato.
Czy to ok używać wibratora, gdy jesteś w związku? >>
Lily Allen
Ambasadorka marki Womanizer, otwarcie mówi, iż masturbacja i gadżety erotyczne były zawsze istotną częścią jej życia. Jej model Liberty by Lily Allen ma zachęcać do tego, by mówić o przyjemności bez skrępowania. „Kobieta rozkosz to wciąż temat tabu. Ale to się nie zmieni, jeżeli nie zaczniemy mówić o nie głośno” – mówi Allen.
Christina Aguilera
Współtwórczyni marki Playground, która oferuje naturalne lubrykanty i zestawy intymne. Aguilera otwarcie mówi o tym, iż kobieca seksualność przez lata była formowana przez męskie spojrzenie i czas to zmienić.
Amber Rose
W 2018 roku stworzyła własną kolekcję dla marki Lelo. Kuratorowała zestawy zarówno do użytku solo, jak i dla par. „Jeśli coś działa u mnie, może zadziałać też u ciebie. Twoje ciało to świątynia, ale i plac zabaw” – tłumaczyła Rose.
Cara Delevingne
Modelka i aktorka w 2020 roku została współwłaścicielką marki Lora DiCarlo. Jej celem było przełamanie milczenia wokół kobiecej przyjemności.
Co łączy Harry’ego Stylesa, Gwyneth Paltrow czy Demi Lovato? Mówienie jasno o tym, iż przyjemność nie jest niczym złym, seksualność to część naszej tożsamości, a gadżety erotyczne to narzędzia do poznawania siebie. jeżeli znasz swoje ciało, rozumiesz jego potrzeby, to łatwiej będzie Ci stawiać granice, czerpać satysfakcję z relacji i budować intymność, także poza sypialnią.