Francja bezradna wobec niszczenia zapasów antykoncepcji USAID

euractiv.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna-ue/news/francja-bezradna-wobec-niszczenia-zapasow-antykoncepcji-usaid/


Francja twierdzi, iż nie ma uprawnień do decydowania o losie dużej, przez cały czas przydatnej partii środków antykoncepcyjnych sfinansowanych przez USAID, która ma zostać zniszczona na francuskim terytorium.

W oświadczeniu dla agencji AFP w piątek francuskie ministerstwo zdrowia poinformowało, iż „nie ma możliwości zarekwirowania” środków antykoncepcyjnych należących do USAID, amerykańskiej agencji ds. pomocy międzynarodowej.

„Ponieważ środki antykoncepcyjne nie są uważane za leki pierwszej potrzeby, a nie jest to przypadek niedoboru dostaw, nie mamy możliwości zarekwirowania zapasów” – oświadczyło ministerstwo.

23 lipca doniesienia prasowe ujawniły, iż administracja USA planuje zniszczyć zapasy środków antykoncepcyjnych o szacowanej wartości niemal 10 milionów euro, które były przechowywane w Geel w Belgii. Produkty są w tej chwili transportowane do Francji w celu spalenia przez wyspecjalizowane firmy zajmujące się utylizacją odpadów.

Środki antykoncepcyjne stanowiły część globalnych programów zdrowia reprodukcyjnego USAID, które zostały drastycznie ograniczone po tym, jak administracja Donalda Trumpa obcięła budżet operacyjny agencji na początku tego roku. W rezultacie wiele jej działań pomocowych, w tym dystrybucja środków antykoncepcyjnych, przestało funkcjonować, co – według organizacji pozarządowych zaznajomionych ze sprawą – w dużej mierze pozbawiło agencję wpływu w tej dziedzinie.

Wezwania do wstrzymania spalania

W czwartek Sarah Durocher, prezeska francuskiego stowarzyszenia Family Planning Association, powiedziała, iż część zapasów mogła już opuścić Belgię.

„Zostaliśmy poinformowani 36 godzin temu, iż rozpoczęto usuwanie tych pudełek ze środkami antykoncepcyjnymi” – powiedziała w czwartek.

Durocher wezwała firmy utylizacyjne do odmowy zniszczenia zapasów i „sprzeciwienia się tej bezsensownej decyzji”.

W ostatnich tygodniach kilka organizacji pozarządowych próbowało negocjować z rządem USA w sprawie zakupu lub przekierowania środków antykoncepcyjnych, z których część zachowuje przydatność do 2031 roku.

„Administracja USA poinformowała nas, iż nasza oferta została odrzucona, a następnie dowiedzieliśmy się, iż rząd postanowił zniszczyć produkty – co oznacza, iż oferty od naszych partnerów również zostały odrzucone” – powiedziała agencji Euractiv Międzynarodowa Federacja Planowanego Rodzicielstwa (IPPF).

Próbują zatrzymać „bezsensowną decyzję”

Koszt utylizacji środków antykoncepcyjnych szacuje się na 150 000 euro – kwotę, którą rząd USA wydaje się skłonny zapłacić, zamiast zdecydować się na przekazanie w formie darowizny lub odsprzedaż.

„Wiedzieliśmy o tych zapasach od kwietnia i niestrudzenie pracowaliśmy, aby znaleźć rozwiązanie i negocjować z USA, ale nasze wysiłki były blokowane na każdym kroku. Prowadzi nas to do przekonania, iż ta decyzja nie dotyczy pieniędzy, ale jest motywowana skrajną postawą ideologiczną. Chodzi o władzę i kontrolę” – dodała IPPF.

Francuska delegacja grupy Zieloni/EFA w Parlamencie Europejskim wezwała Komisję Europejską do interwencji i zapobieżenia zniszczeniu, kwestionując jego legalność w świetle traktatów i przepisów UE.

Chociaż Komisja potwierdziła, iż przyjęła pismo do wiadomości i monitoruje sytuację, nie odpowiedziała na pytanie Euractiv, czy zamierza interweniować w tej sprawie.

Idź do oryginalnego materiału