W domu …
Przyjechali w koncu wymienic okno, ktore reklamowalismy w lutym.
W swiecie…
Pojechalam na sprzedaz nieruchomosci, bylam pierwsza i sama co mnie zadowolilo, ale jak sie okazalo sprzedaz zaczela sie wczoraj i wiekszosc byla sprzedana. Niewielka strata, bo i tak niczego bym nie kupila, wlasciciel byl rozczarowany bardziej niz ja. Dom maly, prezentujacy sie z zewnatrz lepiej niz wewnatrz. Pojezdzilam troche po osiedlu i trafilam na “free little library”, zostawilam jedna ksiazke, wzielam sobie jedna i wrocilam do domu.
W ogrodzie…
Jedna z warzywnych grzadek przerobiona na kwiatowa.
Tworze…
Zaczelam nowa altered ksiazke. Zostawilam kilka dni temu moja ksiazke w jednej z osiedlowych “free little library” i wybralam dosyc gruba ksiazke, ktora w polowie byla wilgotna z plamami plesni, wiec nie mam wyrzutow sumienia, ze wyrwalam polowe kartek.
Czytam…
wyzwania sa niezla motywacja, czytam kazdego dnia, w tej chwili The Last Man – Mary Shelley, The Road to Roswell – Connie Willis, a przed snem slucham wspomnien Kati Marton.
Ogladam…
“Dark Matter” serial o podrozach pomiedzy alternatywnymi wersjami zycia bohatera bazowanej na ksiazce Croucha.
Cytat dnia…
“Books for me are like pilgrims: they are also constantly travelling and moving, They have passed from different hands, so it holds its narrative, but for me, also the narrative of it’s own journey.” Catalina Swinburn