Nazywam się Zofia. Tydzień temu mój brat, Marek, pojawił się na progu mojego domu w wiosce pod Kielcami po latach rozłąki. Wręczył mi pudełko z pieniędzmi – oszczędnościami całego życia – i odszedł, zostawiając mnie w zamęcie. Te pieniądze palą mi dłonie, a jego smutna historia rozdziera serce. Stoję teraz przed trudnym wyborem: oddać je […]