Czerwona kapusta wkracza na stoły we wrześniu i łaskawie nie opuszcza nas aż do zimy, więc jest trochę czasu by wycisnąć z niej wszystko, co tylko się da. Jest niezwykłym warzywem, bo potrafi zmieniać kolor jak kameleon i pasuje do wielu jesiennych frykasów. Tym razem, zamiast ścierać do niej marchewkę lub pora, smażę ją z owocami.