Codziennie odwiedza nas teść, a ja bezskutecznie próbuję załatwić problem z jedzeniem znikającym z lodówki.

naszkraj.online 5 dni temu
Mój teść zaczął do nas przychodzić codziennie. Nie mam nic przeciwko gościom, ale on wyjada wszystko, co mamy w domu. Próbowałem porozmawiać z żoną, ale to bez sensu. Pół roku temu razem z moją żoną Natalią podjęliśmy trudną, ale konieczną decyzję – przeprowadzkę do innego miasta. Wcześniej mieszkaliśmy na obrzeżach Rzeszowa, pracowaliśmy razem w fabryce […]
Idź do oryginalnego materiału