Chronił kobiety, teraz sam ma kłopoty. "Nie zdradzę moich pacjentów"
Zdjęcie: Pomógł setkom tysięcy kobiet. Teraz stanie przed sądem lekarskim
— Nie będę upokarzał kobiet – mówi lekarz Jarosław Górnicki, który stanie przed sądem lekarskim, bo nie chce ujawnić dokumentacji pacjentek, które zgłaszały się do niego po receptę na antykoncepcję awaryjną, czyli tabletkę "dzień po". Miesięcznie wystawiał takich recept, jak sam mówi, około dwóch tysięcy, pobierając za nie symboliczną opłatę.