Śniło mi się, iż stałam na mokrym chodniku w Łodzi, a deszcz spływał po mojej twarzy jak cienkie nitki srebra. Przede mną siedziała mała dziewczynka w zbyt cienkiej kurtce, drżąca i mokra. Podeszłam bliżej, a ona podniosła na mnie oczy jak dwa wiśniowe cukierki. Cześć, dlaczego tu siedzisz sama? spytałam. Mama mnie wygoniła szepnęła, a […]