Po dwuletniej przerwie targi VENUS powróciły. W tym roku wydarzenie to odbyło się już po raz 25. Nie zabrakło największych potentatów branży erotycznej z całego świata! Było też kilku wystawców z Polski.
Targi VENUS to szczególne wydarzenie w branży erotycznej. realizowane są one w Messe w Berlinie. W tym roku mieliśmy okazję wybrać się po raz pierwszy. Towarzyszyli nam właściciele „Fabryki Orgazmu”, którzy w poprzednich edycjach brali także udział, tak więc mieliśmy dobrych przewodników, jak również Eopsin, która Berlin zna doskonale i przy okazji mieliśmy gdzie się zatrzymać. Oprowadzili nas po hali, na której było mnóstwo wystawców prezentujących przeróżne towary (łącznie ponad 150 wystawców). Tylu gadżetów erotycznych jeszcze nie widziałem. interesujące były stoiska BDSM. Oprócz typowych skórzanych ubrań, pejczy, pacek moją uwagę przykuł pejcz wykonany z dość ostrego paska. Znajoma w swojej walizce ma coś podobnego i wiem, iż to już jest coś dla doświadczonych osób potrafiących bawić się z głową – to coś potrafi pociąć skórę do krwi!
Jeśli ktoś miał ochotę, mógł wykonać sobie tatuaż! Większość wzorów oczywiście była w tematyce targowej, tj. erotycznej. Stanowiska były stale zajęte – chętnych do dziarania się nie brakowało. Następnie w strefie „Kinky” mogliśmy pooglądać pokazy pejczowania. To, jak my się bawimy w klubie czy w hotelu z udziałem pejczy to naprawdę NIC w porównaniu do tego, co się działo tam na scenie. Z jednej strony pokaz musi być widowiskowy, ale Niemcy słyną z tego, iż choćby w klubach Swingerskich dzieje się dużo więcej niż u nas. Nasz klimat jest jednak spokojniejszy i na pewno łatwiej jest wejść nowym osobom do świata swingu.
Podczas targów swoje stanowiska mieli m.in. BongaCam, gdzie można było na żywo zobaczyć jak modelki działają na kamerkach. Nie zabrakło też przedstawicieli ze Stripchat jak również INSOMNIA promowała klub i wydarzenia (jest to jeden z większych klubów dla Swingersów w Berlinie).
VENUS to jednak nie tylko stoiska, gadżety erotyczne, bielizna, zabawki BDSM – to również pokazy, które odbywały się w kilku miejscach. Największe i najlepsze rozpoczęły się około godziny 20:00 na głównej scenie. Działo się i to sporo! Jedna z modelek tak się nakręciła, iż squirtowała na scenie. Pokazy były konkretne, a w niektórych uczestniczyli również widzowie, którzy zostali na scenę zaproszeni. Kulminacją jednego z pokazów miało być zrobienie loda facetowi wybranemu z publiczności, gość się zgodził i modelka chciała rozpoczynać akcję – niestety organizatorzy przerwali i zakończyło się tylko na pieszczotach. VENUS nie dopuszcza seksu na scenie, chodź same zabawy modelki aż do szczytowania jak było widać już tak.
Wydarzenie było ciekawe, pokazy gorące, a jeżeli ktoś chciał nabyć nowe gadżety do swojej kolekcji, to na miejscu miał tego tyle, iż mógł mieć wyłącznie problem co wybrać w pierwszej kolejności.
Jeśli pozwoli na to czas, za rok wybierzemy się ponownie. Polecam!
Tekst: Kyro
Zdjęcie główne: Materiały prasowe VENUS
Foto: Kyro & Eopsin & Fabryka Orgazmu
:: GALERIA ZDJĘĆ ::








