
Pół tony odpadów. Takim wynikiem zakończyła się plenerowa akcja sprzątania już po raz trzeci organizowana w Brzesku pod szyldem EcoHeroes. Uporządkowano teren gminnego parku wypoczynku i rekreacji wraz z tężnią, obszar pomiędzy osiedlami Kościuszki-Ogrodowa i Jagiełły oraz ulice Jasną, Gajową, Szczepanowską (od strony lasu) oraz Biznesową.
W akcji wzięło udział piętnaście osób – pracowników Wydziału Ochrony Środowiska oraz Wydziału Strategii i Rozwoju Urzędu Miejskiego, Miejskiego Ośrodka Kultury i firmy Violko, której właściciele – Wioleta i Tomasz Sachajko prowadzą brzeską restaurację McDonald’s.
Wolontariuszy wsparła również przewodnicząca osiedla Kościuszki-Ogrodowa Renata Kornaś-Wnęk. Obsługą i transportem zajęli się pracownicy wspierających akcję Brzeskich Zakładów Komunalnych. Po zakończeniu działań wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni na poczęstunek – oczywiście do McDonald’s.
Brzesko w wielkie sprzątanie włączyło się po raz trzeci. Podczas pierwszej akcji w kwietniu ubiegłego roku zebrano 1 140 kg, sześć miesięcy później 960 kg. Doliczając tegoroczne 500 kg otrzymujemy ponad 2,5 tony śmieci. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż za każdym razem wynik jest niższy, co w tym przypadku należy traktować jako informację pozytywną.
– Tereny, które co pół roku porządkujemy w dużej części się powtarzają i muszę przyznać, iż widać dużą poprawę, śmieci jest znacznie mniej niż dotychczas – mówi dyrektor Wydziału Strategii i Rozwoju UM Barbara Kuczek, która również brała udział w sprzątaniu. Zwraca ona równocześnie uwagę na inny problem – większość odpadów, które zbieramy to tak naprawdę odpady domowe. Trafiamy na pampersy, obierki, resztki z kuchni, choćby zużyty żwirek dla kota. Każdego dnia miejskie kosze są przepełniane właśnie takimi śmieciami. A przecież nie do tego powinny służyć.
Lokalne działania bardzo często mają globalny wydźwięk. Świadczą o tym liczby podane o stronie macdonalds.pl. Na ten moment widnieje tam podsumowanie 2402 zarejestrowanych zbiórek podczas których 11 365 pracowników zebrało 14 516 60-litrowych worków odpadów – Bierzemy odpowiedzialność za wszystkie nasze odpady, choćby te, które nie trafiają do naszych koszy. W trosce o dobre sąsiedztwo – czytamy na stronie. Wymarzony wydaje się scenariusz, w którym wynik akcji wyniesie zero kilogramów.