Turcja pozostaje ulubionym kierunkiem Polaków na letnie all inclusive, ale i Niemcy kochają ten kierunek. Przed rokiem wypoczywało tam aż 6,6 mln naszych zachodnich sąsiadów. Częściej latali tam tylko Rosjanie. Ale czy sukces ten uda się powtórzyć także w tym roku? Biura podróży narzekają na wzrost cen w hotelach, co nie spodoba się turystom.
Niemcy nie chcą na all inclusive do Turcji latem. Powodem zbyt wysokie ceny
W Turcji odbyła się konferencja "35 lat do słońca i dalej" organizowana przez linię lotniczą Sun Express. W jej trakcie przedstawiciele niemieckich biur podróży mieli skarżyć się na wysokie ceny w tureckich hotelach, o czym za branżowym serwisem Touristik Aktuell informuje "Rzeczpospolita".
Touroperatorzy zaznaczali, iż wzrost zainteresowania Turcją wśród Niemców wynoszący aż 20 proc. to ogromny sukces. Dodawali jednak, iż powtórzenie go może być bardzo trudne. Już teraz w biurach podróży widać rosnące zainteresowanie wyjazdami w maju, czerwcu i wrześniu, czyli przed sezonem lub chwilę po nim. Równocześnie liczba rezerwacji na okres wakacyjny jest niższa niż przed rokiem.
Podczas konferencji wybrzmiało jasno, iż jest to wynik coraz wyższych cen, których żądają tamtejsi hotelarze. A co za tym idzie, wycieczki na all inclusive w Turcji stają się droższe, a turyści wolą uciekać w inne miejsca.
Jak jest różnica w cenie? Z danych Traveldaty wynika, iż w ostatnim tygodniu lutego za wczasy w szczycie sezonu w Turcji trzeba była zapłacić średnio ok. 200 zł od osoby więcej niż przed rokiem. Jako iż Turcja pozostaje kierunkiem rodzinnym, to przy układzie 2+2 trzeba nagle znaleźć dodatkowe 800 zł w domowym budżecie, a to nie jest łatwe.
Niemcy jak Polacy. Gdzie Turcja traci, all inclusive w Egipcie zyskuje
Podczas konferencji padło jasno, iż wielu niemieckich turystów, zamiast polecieć do Turcji woli wybrać hotel w Egipcie. Podobnie do sprawy zaczynają podchodzić także Polacy. Oczywiście wakacje w kraju Erdogana pozostają najtańsze, ale wczasy nad Morzem Czerwonym przyciągają naszych turystów coraz skuteczniej.
Z danych biur podróży wynika, iż Egipt był drugim najchętniej wybieranym kierunkiem na all inclusive w 2024 roku. Co prawda w wakacje kraj faraonów przegrał z Grecją, ale wygrał tym, iż jest świetną destynacją na ciepłe wakacje przez cały rok, a nie tylko przez kilka miesięcy.