Obrączka wpadła jej do studzienki. Odzyskała ją po 11 dniach. "Wyjątkowe szczęście"

podroze.onet.pl 4 godzin temu
Historia pani Anny z Łodzi mogłaby posłużyć jako fabuła do filmu o niewiarygodnym szczęściu i determinacji. Podczas niefortunnego zdarzenia, obrączka, którą nosiła przez ponad 20 lat, zsunęła się z jej palca i wpadła do studzienki kanalizacyjnej. Po 11 dniach pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji odnaleźli zgubę.
Idź do oryginalnego materiału