Polityka bagażowa Ryanaira budzi wiele emocji już od kilku miesięcy. Spanikowani turyści, którzy nie chcą dopłacać 300 zł za niewymiarowy plecak, czy walizkę ruszyli na zakupy. Równocześnie zaczęły się także działania regulatorów, które mogą coś w tej sprawie zmienić.
Z metrówką na bagaż do Ryanaira. Tak sprawdzają we Wrocławiu
Sieć regularnie zalewają kolejne nagrania z lotnisk w całej Europie. Tematem filmików są oczywiście kontrole bagażu w Ryanairze. Wiele materiałów jest nagrywanych na lotnisku we Wrocławiu, gdzie obsługa naprawdę bardzo się stara podczas mierzenia walizek.
Jak widać na jednym z nagrań udostępnionych na TikToku, obsługa wykorzystuje sizery do kontroli, ale to już im nie wystarcza. Filmik pokazuje, jak mężczyzna z obsługi każe wyjąć walizkę ze stojaka, po czym dodatkowo mierzy ją metrówką. To rozgniewało internautów, którzy zaczęli insynuować, iż tak dokładne kontrole są wyłącznie w Polsce.
Bagaże Ryanaira są jednak kontrolowane w całej Europie. Dodatkowo przewoźnik sam podgrzał emocje w tej kwestii. Na ich sizerach w ostatnim czasie pojawiły się taśmy wskazujące dopuszczalny rozmiar bagażu. Wszystko dlatego, iż stojak jest większy niż dopuszczalny maksymalne wymiary walizek. Internauci zaczęli jednak sugerować, iż z powodu taśmy mierniki stały się mniejsze niż dopuszczalne wymiary bagażu.
Koniec sporu o bagaż do Ryanaira i Wizz Aira? Te przepisy mogą wszystko zmienić
Emocji wokół bagażu jest wiele, kolejni podróżni, którzy czują się oszukani, zgłaszają się do UOKiK. Urząd wszczął choćby w tej sprawie dochodzenie. Równocześnie jednak na szczeblu unijnym rozpoczęły się działania, których celem jest ujednolicenie przepisów.
We wtorek 24 czerwca Komisja Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego (TRAN) przygotowała propozycję zwiększenia bagażu podręcznego, który można zabrać do samolotu. Pomysłodawcy chcą, aby każdy pasażer mógł bezpłatnie wnieść do samolotu przedmiot osobisty o rozmiarach 55 x 40 x 20 cm i masie 7 kg.
Takie wymiary ma większość walizek kabinowych. Więc zabranie jej z pewnością byłoby wygodnym rozwiązaniem. Minusem może być dopuszczalna waga, bo jednak w tej chwili plecaki mogą ważyć do 10 kg.
Jednak nie jest to ostateczna wersja przepisów. Projekt trafi jeszcze do Parlamentu Europejskiego, a później do KE i Rady UE. I choćby jeżeli wejdzie w życie, to będzie to najwcześniej za kilka lub kilkanaście miesięcy. Do tego momentu bagaż przez cały czas będzie musiał spełniać wymagania przewoźnika. Kilka plecaków, które mogą być dobrym rozwiązaniem, przetestowaliśmy niedawno w podcaście "naTemat Podróży".