14 kwietnia 2025 r. – Dziennik W parku przy wejściu do McDonald’s w Warszawie, w deszczowy poranek, spotkałem chłopca z autyzmem, który chwycił mnie za skórzaną kamizelkę i krzyczał nieprzerwanie przez czterdzieści minut, a jego matka, Jagoda, walczyła, by wyrwać jego małe palce z mojej odzieży. Jestem 68‑letnim motocyklistą, z bliznami na twarzy bardziej niż zębami w […]