Aktywiści biadolą, bo warzywniaki znikają. Nie dziwię się po tym, jak wybuchły mi ogórki

innpoland.pl 2 godzin temu
Coraz częściej czytam, iż urbaniści i aktywiści narzekają na znikające małe sklepy. Że ich miejsce zajmują większe samoobsługowe markety. A najbardziej załamują ręce nad zmniejszającą się liczbą warzywniaków, gdzie mieszkańcy mogą kupować świeże owoce i warzywa. Tyle, iż często…...
Idź do oryginalnego materiału