Zrównoważony rozwój przedsiębiorstw wymaga od rządu zrównoważonego i skoordynowanego podejścia. Czy polska administracja jest na to gotowa?

nno.pl 2 miesięcy temu

Wspólnie z 35 organizacjami biznesowymi i pozarządowymi podpisaliśmy się pod apelem wzywającym polski rząd do skoordynowania działań w obszarze zrównoważonego rozwoju, w tym stworzenia zintegrowanego systemu wsparcia i nadzoru w tym obszarze. Co to oznacza w praktyce?

W piśmie skierowanym w dniu 28 sierpnia br. do Prezesa Rady Ministrów, Donalda Tuska, jako sygnatariusze podkreślamy pilną potrzebę podjęcia działań umożliwiających skoordynowaną i wewnętrznie spójną transpozycję rosnącej liczby regulacji unijnych z zakresu zrównoważonego rozwoju do polskiego porządku prawnego oraz powołania lub wskazania jednostki zdolnej zapewnić skuteczną implementację nowych przepisów w praktyce. Nowo utworzona lub wyodrębniona jednostka, dzięki zgromadzonym w jednym miejscu kompetencjom, miałaby za zadanie wspierać i nadzorować przedsiębiorstwa w obszarze zrównoważonego rozwoju.

Przeczytaj apel

PRZEDSIĘBIORCA W GĄSZCZU PRZEPISÓW PRAWNYCH


Na przestrzeni ostatnich lat na poziomie UE wprowadzono wiele koniecznych regulacji w obszarze zrównoważonego rozwoju. Już teraz obowiązują lub niedługo zaczną obowiązywać zapisy co najmniej pięciu* rozporządzeń i dyrektyw, w tym dwóch kluczowych: dyrektywy o raportowaniu zrównoważonego rozwoju (CSRD) oraz dyrektywy w sprawie należytej staranności przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSDDD). Choć są one potrzebne, ilość i szczegółowość przepisów może przyprawić o ból głowy osoby zajmujące się w firmach zrównoważonym rozwojem.


Istnienie równoległych i częściowo pokrywających się reżimów prawnych stanowi realne wyzwanie dla przedsiębiorstw. Jeszcze większym problemem byłoby rozproszenie nadzoru nad realizacją tych obowiązków między różne organy. Grozi to równoległymi postępowaniami w tej samej sprawie, rozbieżnymi interpretacjami obowiązków prawnych i międzynarodowych standardów, a także brakiem wspólnego głosu na różnych forach. Ponadto rozdrobnienie kompetencji będzie nieefektywne ekonomicznie i może spowolnić proces zdobywania wiedzy wśród osób pracujących w administracji, ograniczając możliwość wsparcia dla przedsiębiorstw.


PROPONOWANE ROZWIĄZANIE


Sygnatariusze listu proponują utworzenie lub wskazanie jednej instytucji odpowiedzialnej za wsparcie polskich przedsiębiorstw w ich obowiązkach w obszarze zrównoważonego rozwoju. Zdaniem podpisanych podmiotów warto, by instytucja ta objęła także nadzór nad raportowaniem dużych
przedsiębiorstw niegiełdowych oraz – zważywszy na ograniczone kompetencje KNF – także giełdowych w zakresie, w jakim nie jest to związane z interesem uczestników obrotu giełdowego.


Do zakresu kompetencji postulowanej instytucji powinny należeć także: koordynacja działań w zakresie zrównoważonego rozwoju na poziomie administracji centralnej, kooperacja z ministerstwami i innymi organami administracji publicznej oraz unijnymi organami, które są zaangażowane w tworzenie lub interpretowanie przepisów, analogicznymi organami z państw członkowskich oraz organizacjami pozarządowymi i ponadnarodowymi, działającymi w obszarze zrównoważonego rozwoju.
By skutecznie pełnić swoją rolę, instytucja ta miałaby być wspierana przez ciało konsultacyjno-doradcze, w skład którego weszliby/weszłyby przedstawiciele/przedstawicielki biznesu, związków zawodowych, organizacji pozarządowych działających w obszarze zrównoważonego rozwoju, a także świata akademickiego. Do zadań postulowanego ciała doradczego należałoby: doradzanie, konsultowanie i zapewnienie wsparcia kompetencyjnego w zakresie zrównoważonego rozwoju.


KORZYŚCI DLA WSZYSTKICH


Wśród korzyści takiego rozwiązania sygnatariusze listu wymieniają m.in.: minimalizowanie ryzyka prawnego, optymalizację wysiłków dzięki zintegrowanemu systemowi wsparcia i nadzoru, łatwiejsze prowadzenie działań informacyjnych i edukacyjnych i – w efekcie – poprawę konkurencyjności polskich przedsiębiorstw.


„Tworzenie nowych, bardziej aktualnych przepisów prawnych nie zawsze skutkuje powstaniem prostszego, bardziej przyjaznego systemu legislacyjnego. Przynajmniej nie od razu”. „Dlatego tak ważne jest, aby wykorzystać dostępne mechanizmy współpracy i najlepsze praktyki na poziomie krajowym, dzięki czemu wdrażanie obowiązku prawnego, przestrzeganie go czy nadzór nad nim nie staną się kulą u nogi ani administracji, ani podmiotów tym obowiązkiem objętych. W PIHRB od dawna bierzemy udział w działaniach mających na celu skuteczne przestrzeganie praw człowieka i ochronę środowiska naturalnego przez biznes. Dobrze rozumiemy wyzwania, z jakimi mierzy się dzisiejszy świat, a jednocześnie – dzięki udziałowi w dyskusjach przedstawicieli wszystkich trzech sektorów oraz wspieraniu różnych podmiotów w praktycznej implementacji należytej staranności w obszarze praw człowieka – jesteśmy świadomi potrzeb, szans i ograniczeń każdej ze stron. Jesteśmy zatem zdania, iż zaproponowane przez nas rozwiązanie nie tylko usprawni proces transpozycji nowych regulacji unijnych do polskiego porządku prawnego, ale znacząco zoptymalizuje wdrażanie przez przedsiębiorstwa nowych wymagań, m.in. dzięki zapewnieniu efektywnego i kompleksowego wsparcia i wytycznych przez administrację publiczną.”

– mówi Beata Faracik, prezeska PIHRB.


Organizacje postulują jak najszybsze zorganizowanie okrągłego stołu, składającego się z przedstawicieli/przedstawicielek zainteresowanych stron, w celu omówienia szczegółów przedstawionej w piśmie propozycji i rozpoczęcia szerokich konsultacji na temat najlepszego rozwiązania, jeżeli chodzi o wsparcie i nadzór przedsiębiorstw w obszarze zrównoważonego rozwoju.

Treść apelu przygotował zespół Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu.

Przeczytaj apel
Idź do oryginalnego materiału