„Znajomi chcieli nas zeswatać, ale wyręczyła ich ulewa. ...

polki.pl 19 godzin temu
„Jesienny dzień zaczął się spokojnie, ale późnym popołudniem miasto znów przykryły ciężkie, deszczowe chmury. Jakub i ja wybraliśmy się na spacer, mimo iż pogoda wydawała się coraz bardziej kapryśna. Gdy zaczęły spadać pierwsze krople, Jakub wyjął z plecaka parasol i otworzył go nad naszymi głowami”.
Idź do oryginalnego materiału