Zlatorudné mlýny – Zwiedzanie skansenu złota
Zlatorudné Mlýny to skansen znajdujący się w czeskiej miejscowości Zlaté Hory. To kolejne czadowe miejsce, które chciałbym Wam polecić na Polsko-Czeskim pograniczu. Skansen jest kolejną atrakcją, za którą chciałbym pochwalić naszych czeskich sąsiadów. Nie dość, iż miejsce ma interesującą historię, to jeszcze jest ona przedstawiona w postaci ciekawej ścieżki dydaktycznej i odwiedziny w tym miejscu spodobają się każdemu, a w szczególności najmłodszym turystom. Wizytę w skansenie „Zlatorudné Mlýny” polecam połączyć z innymi atrakcjami, o których pisałem na blogu np. Jaskinią na Szpiczaku czy Mechowym Jeziorkiem.
Dojazd do Zlatorudné Mlýny
Dojazd na Zlatorudné Mlýny jest prosty, z Opola to niecała godzinka drogi samochodem, a z Wrocławia już ciut dłużej bo około dwóch godzin.
Parking w „Złotorudnych Młynach” jest bezpłatny. Na parkingu widziałem też kampery. Miejscówka jest na uboczu i wydaje mi się, iż część osób zostaje tam na nocleg. Namiary na parking znajdziecie tutaj.
Historia złota w Zlatých Horách
Złoto tutaj odkryto w XIII wieku i przez kilka stuleci udało się tutaj wydobyć, aż 3 tony złota. A pierwsza wzmianka o istniejącej tutaj osadzie górniczej pochodzi już z XII czyli prawie 100 lat przed założeniem Zlatych Hor. Oficjalnie kopalnia złota została zamknięta w 1989 roku, ponieważ przestało to być opłacalne, a samego kruszywa było bardzo niewiele. Wyliczono, iż aby wydobyć 1 gram złota trzeba za niego dopłacić 3000 koron czeskich czyli ok. 500 zł – więc aby to się opłacało to złoto powinno minimum kosztować trzy razy tyle co teraz – korzystając z przykładu uncjowej sztabki złota.
Szybka matematyka
Sztabka złota 1 Uncjowa to 31 gramów – na chwilę obecną jak to pisze to koszt 9800 zł.
9800 / 31 = 316 złotych – czyli aby opłacało się ponownie otworzyć Kopalnię w Zlatych Horach to uncja złota powinna kosztować trzy razy tyle – czyli ok. 30 tys.
Darmowe Zwiedzanie Skansenu
Są dwie możliwości zwiedzania skansenu. Pierwsza opcja jest bezpłatna i z takiej skorzystałem bo poprowadzona ścieżka dydaktyczna, która nazwana jest „Doliną zagubionych Sztolni”, najpierw prowadzi przez replikę dawnej osady górniczej, a potem ciągnie się wzdłuż potoku Oleśnicy. Dojdziemy do drewnianych młynów górniczych, przy których znajdują się stanowiska do płukania złota. o ile jesteście z dziećmi to tutaj spędzicie najwięcej czasu, bo będą próbować swoich sił w płukaniu złota. A to wciąga.
Tuż obok stanowisk są metalowe miseczki, gdzie możemy na sekundę pobawić się w prawdziwych poszukiwaczy złota. Zresztą na terenie skansenu od pięciu lat realizowane są tutaj „Mistrzostwa w płukaniu Złota”.
Do środka młynów można niestety wejść tylko z przewodnikiem , który pokaże cały proces kruszenia skał i jego dalszego procesu płukania, który finalnie w postaci drobno zmielonego żwirku, wpłynie do specjalnych rynien i wtedy jest płukany przez odwiedzających turystów skansen.
Idąc ścieżką dydaktyczną wzdłuż potoku polecam też znaleźć miłe miejsce w cieniu i się ochłodzić brodząc w lodowatej wodzie. Szczególnie odcinek przy głównym budynku, gdzie przez lodowatą rzeczkę jest położony drewniany mostek. Moje dzieci miały tam wielką frajdę w trakcie upalnego dnia, a ja mogłem w spokoju delektować się kawą kupioną w lokalnym sklepiku.
Tuż obok znajduje się główny budynek gdzie możecie kupić pamiątkę w postaci magnesu, opiłków złota w probówce lub zamówić czeskie piwo, herbatę czy hot doga.
Do dyspozycji za darmo macie parę budynków, które są dokładną repliką dawnej osady górniczej – ale bez przewodnika za dużo się nie dowiecie o tych miejscach. Przed przyjazdem polecam też sprawdzić w Google czy miejsce jest czynne, bo teren skansenu jest czasem wynajmowany na wesela czy inne imprezy okolicznościowe.
Zwiedzanie z Przewodnikiem
Zwiedzanie z przewodnikiem w okresie wakacyjnym
od Maja do Sierpnia w godzinach 10.00 – 17.00 – codziennie
we Wrześniu od wtorku do niedzieli 10.00 – 17.00
w Październiku od wtorku do niedzieli 10.00 – 16.00
Koszt zwiedzania to 100 Koron dorośli, a 50 koron dzieci od lat 6 i uczniowie.
Nie od dziś wiadomo, iż z przewodnikiem zwiedzanie jest milion razy ciekawsze bo się wejdzie wszędzie, barwnie pokaże i wszystko opowie. Niestety wielkim minusem jest brak polskiego przewodnika i jak ktoś nie jest poliglotą to średnio zrozumie o czym opowiada. Fajnym rozwiązaniem było by wprowadzanie audio przewodników. Na chwilę obecną przy każdej atrakcji są tablice informacyjne w języku Polskim, które ratują sytuację opisując poszczególne elementy w skansenie jak i jego historię.
Podsumowanie i Noclegi w okolicy
Zlatorudné Mlýny to bardzo malownicze miejsce, gdzie możecie przejechać odpocząć nad rwącym strumyczkiem w trakcie upalnego dnia. Wycieczkę polecam połączyć z wejściem na górę Biskupia Kopa albo innymi atrakcjami, które poleciałem na początku tego wpisu. Co do noclegu ja od wielu lat polecam miejsce biwakowe w Pokrzywnej „Osada Chmielaki”. Moim zdaniem jest to jedno cichszych miejsc, które ma bardzo łatwy dostęp do wszystkich atrakcji w okolicy.