Są dziwne i kontrowersyjne. Snoafersy – nieoczekiwane połączenie sneakersów i loafersów – wdarły się do świata mody jak burza, wywołując tyle samo zachwytów, co złośliwych komentarzy. Jeszcze kilka lat temu nikt nie przypuszczał, iż sportowe podeszwy i elegancka cholewka mogą współistnieć w jednym bucie. Dziś snoafersy zdominowały pokazy, Instagram i… ulice największych stolic mody. Co sprawia, iż jedni je kochają, a inni nienawidzą?
Czym są snoafersy i dlaczego moda oszalała na ich punkcie?
Snoafersy to nowa kategoria butów, która wdarła się na salony i ulice z niespotykaną siłą. Połączenie sneakersów i loafersów zaskoczyło choćby najbardziej doświadczonych stylistów. Ten hybrydowy model obuwia łączy sportowy komfort z eleganckim wykończeniem klasycznych mokasynów. Z jednej strony przypominają typowe „dad shoes”, z drugiej – mają kształt i detale rodem z garderoby angielskiego dżentelmena. Moda na snoafersy zaczęła kiełkować już w 2019 roku, kiedy Reebok wspólnie z marką Cottweiler wypuścił pierwsze modele. W tym samym roku Maison Margiela zaprezentowała własną wersję. Jednak dopiero premiera modelu New Balance 1906L wywołała prawdziwą modową eksplozję.
Od Reebok po Nike – kto lansuje kontrowersyjne snoafersy?
Snoafersy stały się globalnym fenomenem, który przekroczył granice eksperymentalnej mody. Zaraz po sukcesie New Balance 1906L, kolejne marki rozpoczęły ofensywę. Hoka zaprezentowała model Speed Loafer, a Nike dołączył z Air Max Phenomena. Puma wprowadziła Sophyr Loafers, a Rombaut poszedł w futurystyczny design srebrnych loafersów. Te marki oferują różne interpretacje, ale formuła pozostaje niezmienna: skórzana lub zamszowa cholewka, masywna podeszwa EVA i obietnica, iż już nigdy nie trzeba wybierać między casualem a elegancją.
New Balance 1906L – kultowy model snoafersów
To właśnie model 1906L w kolorze „Metallic Silver” uznawany jest za katalizator trendu. Sprzedał się w kilka sekund, a według Business Insider sprzedano ponad 9 000 par. Na StockX ten model osiąga ceny wyższe o 15–20% od pierwotnej. Buty stały się obiektem pożądania każdego kolekcjonera.
Stylizacje na zimę 2025: jak nosić snoafersy i nie popełnić modowej wpadki?
Snoafersy pasują zarówno do miejskich, jak i eleganckich stylizacji. Ich zaletą jest wszechstronność. Można je zestawić z klasycznymi jeansami typu straight leg i oversizowym swetrem. Chcesz dodać szyku? Wybierz długi płaszcz z wełny w kolorze beżowym lub szarym. Dla odważniejszych – skórzana spódnica midi lub plisowana sukienka w połączeniu z pufferką to modowy strzał w dziesiątkę. Influencerka Sofia Coelho pokazała snoafersy w połączeniu z barrel jeans, białym T-shirtem i oversizową marynarką. Dla bardziej ekstrawaganckiego looku – wełniane skarpety i sztuczne futro w stylu vintage.
Dlaczego snoafersy są hitem sprzedaży, mimo iż nie każdy je lubi?
Snoafersy to typ obuwia, który wzbudza kontrowersje. Jedni mówią o nich „brzydkie, ale modne”, inni nazywają je „dziwacznym, ale pożądanym trendem”. choćby jeżeli nie przekonują każdego do noszenia, wywołują silne emocje i błyskawicznie się wyprzedają. Wiele osób kupuje je z czystej ciekawości, niekiedy choćby nie nosząc. Niektórzy uważają, iż są za eleganckie do dresów i zbyt nieformalne do garnituru. I właśnie ta niejednoznaczność przyciąga uwagę.
Snoafersy i pokolenie Z – funkcjonalność, eksperyment i modowa tożsamość
Pokolenie Z to główny ambasador snoafersów. Dla nich liczy się autentyczność i odwaga w wyrażaniu siebie. Snoafersy, jako połączenie komfortu i awangardy, idealnie wpisują się w ich estetykę. Trend „grandpacore”, obsesja na punkcie lat 90. i modowy eklektyzm, to tło dla tych butów. Granice między sportem a elegancją zacierają się. Dla młodych ludzi liczy się, by ich stylizacja była jednocześnie wygodna, świadoma i niebanalna. Snoafersy są symbolem tego nowego języka mody. Zimą będą nie tylko sezonowym trendem – to manifest wolności, eksperymentu i redefinicji granic między funkcją a formą.
View Burdaffi on the source website
