Ostatnio widziałam w supermarkecie scenkę, która mnie zaszokowała. Pewna pani podeszła do stoiska z porami, rozejrzała się, czy nikt nie widzi, a następnie odłamała sobie jasną część pora. Zielona część pora została w skrzynce - bezużyteczna. Ktoś widocznie stwierdził, iż dzięki temu zaoszczędzi. Scenkę zaobserwowało też parę innych osób - 2 z nich zrobiły to samo. To błąd, bo liście pora są jadalne i da się z nich zrobić co najmniej 15 różnych rzeczy w kuchni.