Od początku ciąży byłam przekonana, iż noszę pod sercem chłopczyka. W 13 tygodniu podczas badania usg lekarz stwierdził, iż to na 100% dziewczynka. Powiedział też, żebym nie grała w totolotka bo moja intuicja jest do bani No i jak się okazało miał rację!
Każda mama szuka w dzieciach swojego odbicia. Kiedy urodziła się Amelka od każdego słyszałam, iż jest bardzo podobna do taty. Kolor włosów, oczu, owal twarzy… Dlatego mam ogromną nadzieję, iż w przyszłości połączy nas wspólna pasja i miłość do mody. Mała ma dopiero trzy miesiące, a już wielkość jej szafy przewyższa moją kolekcję ubrań (bo mama nie może się opanować widząc te słodkie, małe ciuszki). Szczególne miejsce w garderobie zajmują zestawy “mama i córka”. Sukienki z dzisiejszego wpisu były pierwszym tego typu zakupem. To niesamowite, iż w tym samym fasonie może dobrze wyglądać zarówno niemowlę, jak i dorosła osoba. Mam wrażenie, iż kwiatowy print i błękitny kolor sprawił, iż odjęłam sobie kilka lat. Oceńcie sami!
PS Szukacie fajnych zestawów ubrań dla mamy i córki? Koniecznie odwiedźcie te sklepy:
- ilovemilk
- tuszyte
- kółkokrzyżyk
- mamatu
- lookmadewithlove
- mamunio
Stylizacja:
-sukienki, ILOVEMILK, cena za dwie: 190 zł
-bransoletka. ANIMALKINGDOM, prezent
-torebka, SH, cena: 39 zł
-sandałki, bonprix, cena: 89 zł