Zbigniew Ziobro nie pojawił się na komisji. W Republice mówił o chorobie i krytykował władzę

Zdjęcie: Zbigniew Ziobro/YouTube @Telewizja Republika

Jak podaje serwis „Wirtualna Polska”, były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zabrał głos po decyzji sejmowej komisji, która opowiedziała się za uchyleniem mu immunitetu. Na antenie Telewizji Republika polityk odwołał się do swojego stanu zdrowia, łącząc osobiste doświadczenia z chorobą z trudną sytuacją pacjentów onkologicznych w Polsce.

Zbigniew Ziobro zabrał głos

Po decyzji sejmowej komisji o uchyleniu mu immunitetu, Zbigniew Ziobro pojawił się w Telewizji Republika, gdzie niespodziewanie odniósł się do swojego stanu zdrowia. Polityk nawiązał do niepokojących doniesień o wstrzymaniu przyjęć nowych pacjentów – także onkologicznych – w części szpitali.

„Mówię jako pacjent onkologiczny. Dzisiaj w Polsce przerywa się operacje, zabiegi ludzi chorych na raka. Tam się liczą dni, czasami dla przeżycia człowieka” – stwierdził polityk.

Ziobro wykorzystał okazję, by skrytykować politykę finansową rządu. Jak stwierdził, „ludzie umierają, a są pieniądze na telewizję w likwidacji, kolejne miliardy trafiają tam z koalicji rządzącej i Donalda Tuska”. Jego słowa wywołały szeroki oddźwięk wśród komentatorów, którzy zwrócili uwagę zarówno na emocjonalny ton wypowiedzi, jak i na próbę połączenia osobistych doświadczeń z bieżącą sytuacją polityczną.

Nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić

Zbigniew Ziobro w swoim wystąpieniu zwrócił się z emocjonalnym apelem do posłów koalicji rządzącej, prosząc ich, by nie dopuścili do sytuacji, w której pacjenci onkologiczni w Polsce umierają z powodu braku dostępu do leczenia. Podkreślił, iż sam leczy się za granicą, finansując terapię z własnych środków, jednak – jak zaznaczył – wielu Polaków nie ma takiego przywileju.

Były minister sprawiedliwości ostrzegł, iż każdy tydzień opóźnienia w dostępie do terapii może oznaczać dla chorego wyrok śmierci. Zaznaczył też, iż jego zdaniem władza zachowuje się cynicznie, dbając o własne interesy i kierując środki finansowe w inne obszary, podczas gdy dla osób ciężko chorych brakuje pieniędzy. Dodał, iż rząd, jego zdaniem, odwraca uwagę opinii publicznej, by nie dostrzegała prawdziwej skali problemu.

Były minister sprawiedliwości nie pojawił się w czwartek na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, która poparła wniosek o uchylenie mu immunitetu. W tym czasie Zbigniew Ziobro przebywał w Budapeszcie. W rozmowie z Telewizją Republika polityk zaznaczył, iż nie występował o azyl na Węgrzech, podkreślając, iż jego pobyt miał charakter prywatny.